Po liceum nie będzie lepiej. Abiturient będzie miał za sobą ok. 1680 godzin biologii, chemii, fizyki i geografii. Ten, który będzie zdawał egzamin po nowemu, zaliczy tylko 1260 lekcji. Jeszcze mniej zajęć będą miały dzieci, które obecnie są w szóstej klasie – w wyniku zmiany programu w środku cyklu nauczania „ucieknie” im 70 godzin.
– To nie koniec, na przestrzeni ostatnich lat ubyło dni z normalną nauką szkolną – wzrosła liczba świąt, przedłużonych weekendów, są obowiązkowe kilkudniowe rekolekcje i przerwy na czas egzaminów. Teraz mamy ok. 34 tygodnie pracy, a kiedyś było ich blisko 36 – zwraca uwagę jeden z nauczycieli.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 16 listopada 2016 r.

Dyrektorzy liceów: przedmioty przyrodnicze zepchnięte na margines>>