Posłowie PSL chcą jeszcze w tej kadencji przeprowadzić przez Sejm ustawę reformującą kształcenie zawodowe. Projekt wprowadza m.in. możliwość szybszej nauki zawodu poprzez zdobywanie kolejnych kwalifikacji potwierdzanych egzaminami.
– Ktoś, kto chce zdobyć zawód technologa robót wykończeniowych w budownictwie, nie będzie musiał uczyć się go w szkole – tłumaczy Mieczysław Pietrucha, dyrektor Zespołu Szkół nr 34 w Warszawie. – Będzie mógł, np. po odbyciu kursu, zdobyć certyfikat uprawniający do układania glazury, wykonywać te prace i gromadzić kolejne certyfikaty, np. z tapeciarstwa czy wykonywania posadzek, by w końcu uzyskać dyplom potwierdzający wszystkie kwalifikacje do pracy w zawodzie technologa.
Projekt zakłada też likwidację liceów profilowanych, liceów i techników uzupełniających, bo te szkoły się nie sprawdziły: nie przygotowują dobrze ani do wykonywania zawodu, ani do matury.
– Od września 2012 roku do szkół ponadgimnazjalnych wchodzi nowa podstawa programowa kształcenia ogólnego. Zmiany w szkolnictwie zawodowym, a także nowa podstawa kształcenia w zawodach powinny być wprowadzane wraz z nią – wyjaśnia wiceminister edukacji Zbigniew Włodkowski.
 
Źródło: Rzeczpospolita, 18.07.2011 r.