Realizowane działania antydyskryminacyjnych obejmujących całą społeczność przedszkola lub szkoły zniknie z rozporządzenia określającego wymogi wobec placówek oświatowych i szkół, które będzie obowiązywać od 1 września 2017 r.
"Obowiązkiem szkoły jest kształcenie i wychowanie młodego pokolenia w poszanowaniu wartości, przygotowanie do odpowiedzialności i uczenie umiejętności współpracy. Istotne jest kształtowanie postaw patriotycznych, obywatelskich, poczucia tożsamości, świadomości narodowej i kulturowej" - tłumaczy MEN w uzasadnieniu.
Działania antydyskryminacyjne znikną z rozporządzenia>>
Według Towarzystwa Edukacji Antyskryminacyjnej kształtowanie takich postaw - zwłaszcza współpracy i umiejętności prowadzenia dialogu - jest niemożliwe bez przeciwdziałania dyskryminacji.
Podkreśla, że wyniki badań potwierdzają, że dyskryminacja wciąż jest poważnym problemem polskiej szkoły, a nauczycielom czasem brakuje wiedzy i narzędzi, by skutecznie z nią walczyć.
"Poziom kompetencji nauczycielek i nauczycieli jest bardzo niski - zaprzeczają oni istnieniu zjawiska dyskryminacji w szkole, jednocześnie podając przykłady działań wykluczających i dyskryminujących ze względu na płeć, pochodzenie narodowe i etniczne, ubóstwo, orientację seksualną, kolor skóry, niepełnosprawność, wygląd zewnętrzny" - czytamy w opinii - "Można odnieść wrażenie, że z jednej strony nauczycielom i nauczycielkom brakuje aparatu pojęciowego związanego z tą tematyką, z drugiej - obawiają się przyznania, że w szkole pojawia się dyskryminacja, ponieważ nie wiedzą, w jaki sposób na takie zjawiska reagować".
Towarzystwo ocenia, że nowe przepisy pogłębią problem - apeluje o niewykreślanie zapisów z rozporządzenia. Opinia>>