Informację taką przedstawili we wtorek podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Szef MEN poinformował, że obecnie na prawie 48,5 tys. placówek w stu kilkudziesięciu jest wprowadzony tryb mieszany lub zdalny. Zauważył, że część placówek po początkowej zmianie funkcjonowania wróciło już do stacjonarnego nauczania. - Wydaje się, że na dzień dzisiejszy procedury zadziałały, inspekcja sanitarna funkcjonuje dobrze, są bezpośrednie kontakty tej służby z dyrektorami szkół, dyrektorzy otrzymali dodatkowe telefony, żeby mogli kontaktować się z inspekcją - powiedział Piontkowski.
Czytaj: Połowa uczniów w domu, a nauka tylko stacjonarna>>
Uczestniczący w posiedzeniu główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas poinformował, że od początku roku szkolnego inspekcja sanitarna otrzymała od szkół 646 wniosków o przejście na tryb mieszany (hybrydowy) lub zdalny, z czego w ostatnim tygodniu – 198. Do tej pory sanepid wydał 239 pozytywnych opinii i 331 negatywnych, w tym 36 negatywnych w ostatnim tygodniu. -Nie ma nadmiernej liczby odwołań czy niepokojów. Inspekcja sanitarna stara się być kompresem na różnego rodzaju problemy generowane przez rodziców, nauczycieli i dyrektorów. Te decyzje są wydawane w sposób racjonalny– podkreślił Pinkas.