– Przewidujemy, że po wakacjach nie będzie lawinowych zwolnień w szkołach, bo zbliżają się wybory samorządowe i dla włodarzy gmin ważny jest każdy głos – mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Samorządowcy zapewniają tymczasem, że wybory nie będą miały wpływu na ich decyzje dotyczące szkół.
Najgorzej w tym roku sytuacja może wyglądać w szkołach ponadgimnazjalnych, do których dotarł niż demograficzny.
– Z pewnością nie będziemy zatrudniać nowych osób. Dobrze, jeśli unikniemy zwolnień. Ponadto nowa podstawa programowa sprawiła, że uczeń, który wybiera profil matematyczny, uczy się np. historii tylko w pierwszej klasie. To też przyczynia się do spadku liczby zajęć dla nauczycieli – mówi Ewa Nowakowska, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. mjr. Sucharskiego w Sierpcu.
Polecamy publikację: Rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielem>>