Przypomnę, że celem serii jest wyjście poza schemat myślenia o edukacji jako o niezmiennym zestawie reguł organizujących działania tu i teraz poprzez prezentowanie idei, pomysłów, praktyk, które służą poszerzeniu wiedzy, wywołaniu dyskusji na ważne tematy, inspiracji do szukania nowych rozwiązań w praktyce edukacyjnej.
Publikacja ta jest wyjątkowa, ponieważ koncentruje się na najważniejszych zagadnieniach określających nowoczesne spojrzenie na edukację. Jej tezy dotyczą istoty uczenia się i konstruowane są na podstawie wielu badań, których przedmiotem jest proces uczenia się wszechstronnie zdefiniowany przez czynniki biologiczne, emocjonalne, środowiskowe, społeczne i organizacyjne. Autorami są wybitni eksperci, którzy na podstawie badań własnych oraz wielu innych prezentują w sposób precyzyjny i zrozumiały najistotniejsze wynikające z nich wnioski. Dotyczą one zarówno procesu i mechanizmu uczenia się, jak i metod oraz technik stosowanych w szkołach i szeroko rozumianym środowisku edukacyjnym. Książka została wydana przez OECD i stanowi ważny etap realizacji projektu Innovative Learning Enviroment (ILE, Innowacyjne Środowiska Uczenia się). Ranga, jaką nadała ta instytucja publikacji, wskazuje, że będzie ona wywierała wpływ na światową myśl pedagogiczną oraz na konkretne rekomendacje rozwiązań systemowych. Warto więc poznać jej tezy, skorzystać z udokumentowanych badaniami wniosków dotyczących procesu uczenia się oraz rekomendowanych rozwiązań dla systemu edukacji i praktyki szkolnej.
(...)
„Nauczyciele nie mogą dosłownie włożyć rąk w głowy uczniów, by umieścić tam nowe wiadomości. Bezpośredni dostęp do wiedzy danego człowieka ma tylko on sam. Dlatego uczniowie sami muszą tworzyć nowe struktury wiedzy.
Choć wydaje się to oczywiste, implikacje są rozległe. Oznacza to przede wszystkim, że uczeń jest najważniejszą osobą w klasie. Nauczyciel zwykle wie więcej niż uczeń, ma dostęp do większej ilości zasobów i większe doświadczenie, przygotowuje zajęcia, zapewnia materiały, wdraża metody nauczania itd. @page_break@
Może to sprawić wrażenie, że właśnie działania nauczyciela w pełni determinują to, czego uczą się uczniowie (i rzeczywiście, w znacznym stopniu wpływają one na jakość nauczania). Niemniej uczenie się – najważniejszy cel środowisk uczenia się – ma miejsce w głowach uczniów i wymaga od nich aktywności umysłowej. Pokazuje to przykład, który przytoczyliśmy na wstępie. Pedagog zapewnił uczniom wystarczająco poprawne i wyczerpujące informacje, ale to, co ci młodzi ludzie zachowali w pamięci, znacznie różniło się od tego, co prowadzący mówił podczas lekcji.
W konsekwencji nauczyciele potrzebują nie tylko właściwej wiedzy pedagogicznej o metodach nauczania i właściwej wiedzy merytorycznej o tematyce, której nauczają, lecz także pedagogicznej wiedzy merytorycznej, tj. świadomości tego, jak uczniowie konstruują wiedzę z danej dziedziny (Schulman, 1987). Pedagogiczna wiedza merytoryczna obejmuje wgląd w trudności, jakie często napotykają uczniowie w danej dziedzinie, i w to, jak można im zaradzić. Nauczyciele mający dobrą pedagogiczną wiedzę merytoryczną wykorzystują metody nauczania nie jako cele same w sobie, ale środki do stymulowania w uczniach indywidualnych procesów konstruowania wiedzy. W efekcie przyszli nauczyciele powinni być szkoleni tak, by elastycznie wykorzystywać metody nauczania i dostosowywać je do potrzeb uczniów, a także do wymagań danej dziedziny.”
Jest to fragment artykułu Elżbiety Piotrowskiej-Albin - "Istota uczenia się" , opublikowanego w miesięczniku "Dyrektor Szkoły" nr 4/2013>>
Więcej informacji na temat publikacji na stronie Profinfo>>>