Rozszerzona formuła programu pozwoli na wsparcie nie tylko wymian studenckich, lecz także na wymiany młodych przedsiębiorców i wsparcie sportu.
– Tego programu nikt nie kwestionuje, a mieliśmy ogromne problemy, żeby obronić budżety w różnych dziedzinach – na ogół w nowej perspektywie są one mniejsze. A Erasmus już w pierwotnej wersji się sprawdził, wiele dał młodym ludziom, stał się widocznym świadectwem użyteczności wspólnej Europy. Dzięki temu mamy o 40 proc. więcej środków na lata 2014–2020 – komentuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Janusz Lewandowski, unijny komisarz ds. budżetu.
Erasmus+ łączy dotychczasowe programy dla studentów, jak Comenius, Erasmus, Erasmus Mundus, Leonardo da Vinci. Jego budżet to 14,7 mld euro do 2020 r., z czego Polska ma otrzymać ok. 1 mld euro. Z programu skorzysta ponad 4 mln młodych ludzi w Unii Europejskiej.
Janusz Lewandowski podkreśla, że poszerzyło się grono adresatów programu – do studentów dołączyli młodzi przedsiębiorcy, uwzględniono także sport w wydaniu popularnym, a nie wyczynowym.
– Takie idee, jak oferta wymiany dla młodych przedsiębiorców, to dobre wiadomości i perspektywiczne działanie – dodaje komisarz UE. – Decyzje o miejscu pobytu, branżach i działaniach powinny być traktowane elastycznie. To sam beneficjent powinien określić, jakie branże, jakie kraje i jaka działalność go interesują – uważa.
Dzięki Ersamusowi+ młodzi przedsiębiorcy będą mogli zapoznać się z działaniami firm z innych krajów. Janusz Lewandowski podkreśla, że rozwiązanie, które zaproponowano przedsiębiorcom, jest bardzo podobne do tego, z którego już wcześniej korzystali studenci wyjeżdżający na wymiany na zagraniczne uczelnie, gdzie mogli zobaczyć, jak funkcjonuje zagraniczna jednostka naukowa.
– Będą mieli możliwość zapoznania się z funkcjonowaniem biznesu w różnych regionach Europy. To szansa dla młodych, przedsiębiorczych ludzi. Dotychczas z ich mobilnością i zaradnością były problemy w wielu krajach Europy – tłumaczy komisarz.
Erasmus+ to łącznie 15 miliardów euro do rozdysponowania. Nie określono jeszcze, jaki dokładnie będzie podział, ale to największa w historii pula pieniędzy przeznaczona na wymianę międzynarodową. Nabory jednak już się rozpoczęły – pierwszy miał miejsce w marcu, do końca kwietnia można się zgłaszać w kolejnym.
Z dotychczas prowadzonego programu Erasmus skorzystało ponad 3 miliony studentów, w tym 130 tys. z Polski. Teraz możliwości i środki będą dużo większe (o ok. 40 proc.).
Polecamy:
Erasmus+ nie tylko dla studentów
Do końca kwietnia potrwa drugi już nabór chętnych do programu Erasmus+. Z 15 mld euro zagwarantowanych na jego potrzeby w ciągu następnych siedmiu lat Polska otrzyma 1 mld w tym jedną trzecią z przeznaczeniem na szkolnictwo wyższe.