- W celu nakierowania ucznia podstawówki na określony zawód powinno się go praktycznie dwa razy w miesiącu gdzieś zabierać – do fabryk, drobnych przedsiębiorców, aby pokazać, jak wygląda praca. Często jednak trzeba się nieźle nagimnastykować, aby przedsiębiorca znalazł czas i pracownika, który uczniów oprowadzi. Może powinny być wprowadzone dodatkowe zachęty?
Idea wydaje się z punktu widzenia podejmowania świadomych decyzji edukacyjno-zawodowych przez ucznia słuszna – kontakt z realnym środowiskiem pracy, stanowiskami, kulturą organizacyjną przedsiębiorstwa. - podkreśla ekspert. Dodaje, że możliwe są tez wirtualne spacery po zakładach pracy.
- Eksperci ds. doradztwa edukacyjno-zawodowego w systemie oświaty rekomendują tworzenie tego typu e-zasobów informacji zawodowej. Dziś w dobie powszechnie dostępnych smartfonów mobilne aplikacje zawierające informacje zawodowe wydają się poza tym trendy - dodaje.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 16 sierpnia 2017 r.