9 października w redakcji „Polska” odbyła się debata na temat obniżenia wieku obowiązku szkolnego. Niewielka grupa dyskutantów: pani minister Katarzyna Hall, jej doradca Michał Federowicz, poseł – Elżbieta Witek (PiS), była wiceminister edukacji Irena Dzierzgowska, Monika Rościszewska z Fundacji Rozwoju Dzieci im. Amosa Komeńskiego, dwójka rodziców – pani Małgorzata Pietrak i pan Tomasz Elbanowski oraz przedstawiciele redakcji przez dwie godziny omawiali problem rozpoczynania nauki przez sześciolatków. Najmocniej protestowali rodzice przekonani, że zarówno termin, jak i tempo przygotowań nie gwarantują dobrych warunków nauki ich dzieci. A bez tego zgody na sześciolatki w szkole nie będzie. Negatywne również było zdanie pani poseł, mimo iż PiS w swoim programie wyborczym też postulował obniżenie wieku szkolnego. Swojego pomysłu i terminu startu reformy mocno broniła strona ministerialna. O porozumieniu i wzajemnym przekonaniu się nie było mowy. Nieco spokojniejsze były jedynie głosy ekspertek: Moniki Rościszewskiej i Ireny Dzierzgowskiej. Obie zwracały uwagę na działania, które należy podjąć, aby przygotować oświatę do startu reformy. Należą do nich: kontakty z samorządami, precyzyjniejsze określenie, jakie zadania stoją przed władzami lokalnymi, przesunięcie możliwie szybko środków UE na działania związane z obniżeniem wieku szkolnego, uruchomienie systemu powszechnych szkoleń dla nauczycieli i dyrektorów, opracowanie i wdrożenie kampanii informacyjnej dla rodziców. Debata wykazała sporą różnicę poglądów i spore emocje. Kolejny ruch w tej sprawie należy teraz do ministerstwa.
Informacja własna, 10.10.2008r.