Trudno sobie wyobrazić stres, jaki przeżywa dziecko przybywające z zagranicy do obcego kraju, obcej kultury. Łatwiej jest Słowianom, wiele trudniej dzieciom z odległych kultur: Wietnamczykom Chińczykom, Pakistańczykom. Jeśli mają 7-18 lat, a także te, które ubiegają się lub podlegają ochronie międzynarodowej, korzystają z nauki w szkołach publicznych na takich samych zasadach, jak dzieci polskie. Czyli trafiają do ławek z polskimi uczniami. I tu zaczyna się dramat. Nasi uczniowie niekoniecznie są gotowi na kontakt z inną kulturą. Potrafią zelżyć, poniżyć – tak na wszelki wypadek. Nauczyciele też nie zawsze wykazują zrozumienie, że dzieci te nie są mniej zdolne czy wręcz niemądre, tylko zwyczajnie, nie rozumieją, co się do nich mówi.

„Niestety, jest tych cudzoziemców coraz więcej w polskich szkołach”

W jednej z krakowskich szkół podstawowych, która na stronie internetowej zachwala siebie jako wielokulturową, a komunikaty można przeczytać po angielsku i ukraińsku, pani wicedyrektor odbierając telefon, mówi: - No, niestety, jest tych cudzoziemców coraz więcej w polskich szkołach. - Niestety? - pytam. - Pani czepia się słówek, nie będę z panią rozmawiać - kończy rozmowę.

Na przeciwległym biegunie w podejściu do dzieci cudzoziemskich znajduje się maleńka Berezówka, gdzie na 71 dzieci, 51 to cudzoziemcy, głównie Czeczeni, mniej obywateli Tadżikistanu i Dagestanu z pobliskiego ośrodka dla cudzoziemców w Horbowie. Nie ma kłopotów z integracją, dzieci się lubią. Lecz Barbara Protasiewicz, dyrektorka szkoły, drży, bo wójt słynący z wypowiedzi w stylu: ja bym nie puścił dziecka do takiej szkoły, nie chce przedłużyć dzierżawy.

Czytaj: Rośnie liczba cudzoziemców pracujących w Polsce i prowadzących tu biznes>>

Sprawdź w LEX: Czy języka polskiego dla cudzoziemców w klasach I-III szkoły podstawowej powinien uczyć nauczyciel języka polskiego czy edukacji wczesnoszkolnej? >

Jak zauważa Michalina Jarmuż, psycholog międzykulturowy z Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki, trenerka biznesu związana z Fundacją na Recz Centrum Wielokulturowego w Warszawie, dzieci cudzoziemskie nie mają zabezpieczonych podstawowych potrzeb. - Nie wiedzą, jak spytać o toaletę. Są głodni, nie wiedzą, jak spytać o stołówkę. Przy takich obciążeniach nie chcą się uczyć języka polskiego, marzą o powrocie do kraju - mówi trenerka.

Najlepiej znaną jej szkołą jest ta w Mrokowie, gdzie ponad 20 procent uczniów stanowią Wietnamczycy i Chińczycy. To teren gminy Lesznowola, z Wólką Kosowską pełną hurtowni towaru chińskiego i wietnamskiego. Dzieci z tamtych krajów były u siebie dobrymi uczniami, tu są najgorszymi, bo nie znają języka.

Sprawdź w LEX: Czy uczniowi nieposiadającemu numeru PESEL można wydać legitymację szkolną? >

 


Język polski jako język szkolnej edukacji

Tymczasem w Polsce dopiero od niedawna (2016 rok) pojawiło się pojęcie języka polskiego jako języka szkolnej edukacji. Bo język polski jako obcy zasadniczo różni się  od języka szkolnej edukacji. Badania naukowe pokazują, że na opanowanie języka obcego na poziomie komunikatywnym trzeba 2-3 lata. Na opanowanie języka przedmiotowego niezbędnego w szkole potrzeba 5-7 lat. W rzeczywistości polskiej szkoły dzieci cudzoziemskie mają prawo do dodatkowej nauki języka polskiego, minimum 2 godziny tygodniowo i do dodatkowych zajęć wyrównawczych, jeśli tego potrzebują. Łączny tygodniowy wymiar tych dodatkowych zajęć wynosi 5 godzin w tygodniu. Organy prowadzące szkoły publiczne i niepubliczne mogą, ale nie muszą, tworzyć oddziały przygotowawcze dla uczniów przybywających z zagranicy, słabo znających lub nieznających języka polskiego. Uczniowie-cudzoziemcy mają prawo do pomocy udzielanej przez osobę władającą językiem kraju pochodzenia, zatrudnioną w charakterze pomocy nauczyciela przez dyrektora szkoły nie dłużej niż przez okres 12 miesięcy.

Sprawdź w LEX: Czy jeżeli uczeń, który miał przyznane zajęcia z dodatkowej bezpłatnej nauki polskiego oraz zajęcia wyrównawcze stał się obywatelem polskim, to czy nadal przysługują mu te zajęcia? >

Michalina Jarmuż opowiada, że dzieci mające  dodatkowe zajęcia z języka polskiego do godz. 16 są już tak potwornie wykończone stresem i nauką, że niewiele zapamiętują. Dlatego Anna Mikulska, nauczycielka języka polskiego jako obcego i drugiego, od kilku lat współpracująca ze szkołą w Mrokowie przez pierwsze trzy miesiące uczy dzieci tylko języka polskiego jako obcego z elementami języka szkolnej edukacji. Dopiero potem włącza nauczanie przedmiotowe. To daje efekty.

Sprawdź w LEX: Czy osoba przyjęta do pracy jako pomoc nauczyciela przy dziecku, które nie zna języka polskiego, może być zatrudniona na umowę zlecenie? >

Szkoło, radź sobie sama, samorząd pomoże… lub nie

W polskich przedszkolach i szkołach, łącznie z policealnymi, według danych SIO jest w roku szkolnym 2018/19 około 44 000 cudzoziemców. Urząd ds. Cudzoziemców podaje, że w 2019 r. największy wzrost wśród obcokrajowców osiedlających się w Polsce dotyczył obywateli: Ukrainy – o 35,6 tys. do 214,7 tys. osób; Białorusi – o 5,5 tys. do 25,6 tys.; Gruzji – o 2,7 tys. do 5,5 tys.; Indii – o 1,1 tys. do 9,9 tys.; Mołdawii – o 1,1 tys. do 2,4 tys. W roku szkolnym 2018/19 w oddziałach przygotowawczych uczyło się ok. 300 uczniów.

Sprawdź w LEX: Czy uczeń, który przyjechał do Polski z Ukrainy i spełnia obowiązek szkolny w Polsce może otrzymać pomoc w postaci dodatkowych godzin z matematyki? >

Jeszcze w roku szkolnym 2017/2018 w Krakowie nie było ani jednego oddziału przygotowawczego. Był jednak doradca metodyczny do spraw wielokulturowości. Miasto dofinansowuje nauczycielom studia z nauczania języka polskiego jako obcego. Podobnie jak Wrocław i Warszawa, gdzie funkcjonuje Warszawskie Centrum Innowacji Edukacyjno-Społecznych i Szkoleń (WCIES), samorządowa placówka doskonalenia nauczycieli. Został w niej uruchomiony Punkt kontaktowy oraz Zespół ds. nauczania dzieci cudzoziemskich i doradca w sprawie pracy z uczniem cudzoziemskim, a także prowadzone są regularne szkolenia dla nauczycieli pracujących z dziećmi z doświadczeniem migracyjnym. Powołany został zespół ds. nauczania dzieci cudzoziemskich. Ale tak naprawdę jednak niemal wszystko zależy od szkoły i od samorządu. To one mierzą się z problemem obcokrajowców.

W części oświatowej subwencji ogólnej są dodatkowe wagi, obejmujące uczniów korzystających z dodatkowej nauki języka polskiego. Wprowadzono również wagę na ucznia oddziału przygotowawczego.

 

Warunki podejmowania nauki przez osoby przybywające z zagranicy w polskich szkołach są określone przepisami:

 

Przydatne materiały dotyczące wspierania uczniów przybywających z zagranicy są dostępne na stronie Ośrodka Rozwoju Edukacji (https://www.ore.edu.pl/uczen-ze-specjalnymi-potrzebami-edukacyjnymi/4365-wielokulturowosc-w-szkole-uczen-cudzoziemski) oraz Ośrodka Rozwoju Edukacji Polskiej za Granicą (http://powroty.otwartaszkola.pl/).