W III kwartale 2012 r. na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Inspekcja Handlowa skontrolowała łącznie 728 zabawek, stwierdzając nieprawidłowości w 260 przypadkach (35,7 proc.). Inspektorzy zwracali uwagę przede wszystkim na obowiązkowe oznakowanie, dołączane instrukcje, a także bezpieczeństwo materiałów, z których zostały wykonane zabawki.
Najczęściej uchybienia dotyczyły nieprawidłowego oznakowania, a konkretnie znaku, określającego, że zabawka jest nieodpowiednia dla dzieci w wieku do lat trzech. Okazuje się, że niewłaściwe oznaczenie nie wynikało z nieostrożności przedsiębiorców, a wręcz przeciwnie - umieszczali oni znaki "na wyrost", obawiając się, że ich zabawka może zaszkodzić maluchom. Ponadto w 15 zabawkach po badaniach laboratoryjnych wykryto przekroczenie dopuszczalnego poziomu stężenia ftalanów, substancji chemicznych stosowanych do zmiękczania plastikowych części. Porady IH i UOKiK na temat wybrania bezpiecznej zabawki na święta można znaleźć na stronie UOKiK>>
Co trzecia zabawka łamie standardy
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i Inspekcja Handlowa sprawdziły, czy producenci zabawek spełniają nakładane na nich przez prawo wymogi. Okazało się, że na bakier z prawem jest co trzecia zabawka. Jak jednak podkreśla UOKiK nie są to poważne uchybienia.