Bowiem informację o zwolnieniu pracodawca i ZUS otrzymają tuż po jego wystawieniu.
Nowy system pozwoli przede wszystkim na kontrolowanie krótkich zwolnień lekarskich – mówi minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Liczy, że ze zmian najbardziej będą zadowoleni pracodawcy.
Czekaliśmy na to od dłuższego czasu – nie kryje ekspert PKPP Lewiatan Monika Zakrzewska. Jak mówi, teraz pracownik ma 7 dni na dostarczenie zwolnienia pracodawcy, a nawet więcej, jeśli wyśle je pocztą.
W efekcie informacja o chorobie dociera do firmy praktycznie po zakończeniu zwolnienia, więc trudno skontrolować, czy pracownik faktycznie jest chory, czy też wyjechał na egzotyczne wakacje lub remontuje mieszkanie – podkreśla Zakrzewska.
ZUS dzięki nowemu systemowi może zaoszczędzić nawet 180 mln zł rocznie. Zakład w 2012 r. wydał na zasiłki ponad 12 mld zł. I na skontrolowane 620 tys. osób, które je pobierały, zakwestionował wypłaty w prawie 1/10 przypadków.
Więcej na http://www.rp.pl