„Zakaz wykonywania prac szczególnie niebezpiecznych nie jest uzasadniony. Szczególne ma to znaczenie w budownictwie w kontekście tworzenia nowych miejsc pracy i wychodzenia z szarej strefy oraz zmniejszania bezrobocia.
Każdy pracownik, zarówno tymczasowy, jak i bezpośrednio zatrudniony przez pracodawcę, przed rozpoczęciem pracy podlega takim samym badaniom lekarskim oraz przechodzi takie samo szkolenie z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Postulujemy też wydłużenie długości zatrudnienia pracowników tymczasowych do 24 miesięcy oraz zmianę ustalania podstawy wymiaru zasiłku chorobowego. Obecnie, mimo że od wynagrodzeń pracowników tymczasowych odprowadzane są składki na ubezpieczenie społeczne w pełnej wysokości, to nie otrzymują oni równorzędnych świadczeń w porównaniu z innymi zatrudnionymi" - mówi Grażyna Bandurska-Spytek, z-ca dyrektora departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy PKPP Lewiatan.

Zdaniem Polskiego Forum HR, które zrzesza agencje zatrudnienia, zmiany konieczne są także w zakresie:
• archiwizacji danych (nawet przy umowie trwającej jeden dzień, dane pracownika należy przechowywać przez 50 lat, rozwiązaniem które pomogłoby w tej sytuacji może być wprowadzenie minimalnych wartości (wynagrodzenia lub godzin pracy) przy których ten obowiązek miałby miejsce)
• współpracy z publicznymi służbami zatrudnienia
• wliczania pracowników tymczasowych do liczby pracowników wewnętrznych agencji (ma to szczególne znaczenie gdy mówimy o PFRON-ie i Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych)
• badań lekarskich (rozwiązaniem byłoby zniesienie obowiązku wykonywania kolejnych badań w momencie, kiedy warunki pracy przy kolejnej umowie się nie zmieniają, nawet jeśli zmienił się pracodawca).
 

Źródło: Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan