Rozstrzygnięcie to dotyczyło sprawy o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia oraz wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Powódka, przebywająca od dnia 5 lutego 2010 r. na zwolnieniu lekarskim, pobierała w okresie od 11 sierpnia 2010 r. do 6 lutego 2011 r. świadczenie rehabilitacyjne. 28 stycznia 2011 r. poddała się badaniom lekarskim i została uznana za osobę zdolną do wykonywania pracy na stanowisku starszego przedstawiciela medycznego. Tymczasem pismem z dnia 3 lutego 2011 r. pracodawca rozwiązał z nią umowę o pracę bez wypowiedzenia, powołując się na długotrwałą niezdolność do pracy wskutek choroby, która trwa dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku (art. 53 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r. poz. 1502 z późn. zm.) – dalej k.p. Z oświadczeniem tym pracownica zapoznała się 3 dni później.
Zobacz także: Nie każda choroba zawodowa skutkuje niezdolnością do pracy>>
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy przyjął, że pozwany pracodawca mógł rozwiązać bez wypowiedzenia łączący ją z powódką stosunek pracy w oparciu o art. 53 § 1 pkt 1 lit. b k.p. W ocenie sądu deklaracja gotowości powrotu do pracy złożona drogą mailową w dniu 7 lutego 2011 r. nie mogła odnieść skutków prawnych, gdyż z dniem 6 lutego 2011 r. łączący strony stosunek prawny uległ rozwiązaniu.
Orzeczenie to zmienił Sąd Okręgowy, zasądzając na rzecz powódki 18.420 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę. W uzasadnieniu stwierdzono, że odzyskanie przez pracownicę zdolności do pracy – co nastąpiło najpóźniej w dacie wystawienia zaświadczenia lekarskiego, tj. 28 stycznia 2011 r. – pozbawiło pracodawcę prawa do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 53 § 1 pkt 1 lit. b k.p. W konsekwencji wypowiedzenie nastąpiło z naruszeniem przepisów, co przemawiało za uwzględnieniem powództwa.
Zobacz także: Rozwiązanie umowy o pracę - prawa pracownika, obowiązki pracodawcy>>
Rozpoznając skargę kasacyjną pozwanego, Sąd Najwyższy przypomniał, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 53 § 1 pkt 1 lit. b k.p. nie może nastąpić po stawieniu się pracownika do pracy w związku z ustaniem przyczyny niezdolności do pracy (art. 53 § 3 k.p.). Określając ten moment, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że z istoty decyzji o przyznaniu świadczenia rehabilitacyjnego wynika, że przysługuje ono w okresie „niezbędnym do przywrócenia zdolności do pracy”. Decyzja organu rentowego przyznająca to świadczenie, wydana na podstawie orzeczenia lekarza (komisji lekarskiej), wiąże sąd pracy przy ocenie wystąpienia negatywnej przesłanki rozwiązania umowy o pracę jedynie, co do tego, że w dacie jej wydania ubezpieczony był niezdolny do pracy i niezdolność ta powinna ustać we wskazanym okresie. Z decyzji tej nie wynika jednak, że niezdolność do pracy trwa przez cały okres, na który przyznano świadczenie rehabilitacyjne, a w szczególności, że ubezpieczony nie może zdolności do pracy odzyskać przed wyczerpaniem świadczenia (por. także wyrok SN z dnia 10 listopada 1999 r., I PKN 350/99, Lex nr 46316 oraz z dnia 16 listopada 2004 r., I PK 649/03, Lex nr 149876).
Jednocześnie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że warunkiem wygaśnięcia prawa pracodawcy do rozwiązania umowy jest stawienie się do pracy pracownika, u którego ustała niezdolność do pracy będąca przyczyną nieobecności. Samo zgłoszenie gotowości do pracy nie jest w tym przypadku wystarczające. W analizowanym stanie faktycznym powódka - mimo ustania przyczyny nieobecności - nie stawiła się do pracy, a jedynie zadeklarowała w mailu gotowość powrotu po zakończeniu pobierania świadczenia rehabilitacyjnego.
Okoliczność ta, przeoczona przez Sąd Okręgowy, miała na tyle istotne znaczenie, że Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną pracodawcy.
Więcej na ten temat w Serwisie BHP.