Sąd Najwyższy wyrokiem z 8 stycznia 2008 r. oddalił skargę kasacyjną pracodawcy o zapłatę kary umownej zastrzeżonej w oświadczeniu złożonym przez zatrudnioną.
Z pozwem wystąpiła pozwana zatrudniona wcześniej w agencji celnej. Zobowiązała się ona na piśmie, że przez trzy lata po rozwiązaniu umowy o pracę nie udostępni informacji handlowych uzyskanych w agencji innym agencjom, firmom transportowym i ich pośrednikom. Nie mogła również świadczyć w trakcie zatrudnienia usług agenta celnego na rzecz osób fizycznych i prawnych. Wszystko to pod rygorem 10 tys. zł kary umownej i odszkodowania, jeśli szkoda byłaby wyższa niż kara umowna. Agencja zwolniła pracownicę, a ta już w trakcie okresu wypowiedzenia podjęła pracę podobną do tej, którą świadczyła w agencji celnej. Z tych przyczyn pracodawca zwolnił ją dyscyplinarnie. Twierdził m.in., że ujawniła zasady obrotu środkami pieniężnymi stanowiące tajemnicę handlową.
Sąd I instancji oddalił powództwo pracownicy o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, ale uznał za uzasadnione jej roszczenia o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych. Jednocześnie oddalił powództwo agencji - powoda wzajemnego o zapłatę 10 tys. kary umownej.
Sąd II instancji oddalił apelację agencji. Sąd podniósł, że nie doszło do zawarcia umowy między stronami z przyczyn formalnych, co wyłącza możliwość oceny zobowiązania finansowego pracownicy jako dotyczącego zapłaty kary umownej w rozumieniu art. 483 kodeksu cywilnego. Sąd wskazał też, że instytucja ta ma ściśle cywilistyczny charakter i nie można jej stosować na podstawie art. 300 kodeksu pracy w stosunkach pracy. Przewiduje on bowiem odrębny od prawa cywilnego własny system odpowiedzialności materialnej pracowników, w tym odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną pracodawcy i za mienie powierzone pracownikowi (art. 114-127 KP), a także odszkodowania dla pracodawcy z tytułu naruszenia przez pracownika postanowień umowy przewidzianej w art. 101(2) § 1 KP. Zdaniem sądu, możliwość zastosowania kar umownych na gruncie prawa pracy jest ograniczona wyłącznie do umów o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy.
Pracodawca nie poddał się i złożył skargę kasacyjną opartą na zarzucie naruszenia prawa materialnego, tj. art. 483 kodeksu cywilnego, którą SN oddalił. Uzasadnił, że treść oświadczenia skutkującego karą umowną odpowiada "zakazowi konkurencji" z art. 101(1) § 1 KP. SN uznał, że możliwość zastrzeżenia tej kary można zawrzeć jedynie w umowie. Skoro strony takiej umowy nie zawarły, a pracownica podpisała tylko oświadczenie, to pracodawca nie może żądać jej zapłaty na podstawie art. 483 § 1 KC w zw. z art. 300 KP.
Ponadto stwierdził, że kodeksowe zasady odpowiedzialności pracowników za szkodę wyrządzoną pracodawcy wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych są odrębne od cywilistycznej regulacji skutków niewykonania tego rodzaju zobowiązania i mają charakter wyczerpujący. To czyni niedopuszczalnym stosowanie w tym przedmiocie przepisów Kodeksu cywilnego, w tym art. 483 KC przewidującego możliwość zastrzeżenia kary umownej.
(sygn. akt II PK 120/07)