Ustawę poparło 76 senatorów, nikt nie głosował przeciwko, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Ustawa podwyższa świadczenia pielęgnacyjne - od maja do 1000 zł, od 2015 r. do 1200 zł, a od 2016 r. do 1300 zł - czyli do wartości prognozowanej na 2016 r. płacy minimalnej netto. Jest ona odpowiedzią na protest grupy rodziców niepełnosprawnych dzieci, którzy przez ponad dwa tygodnie okupowali Sejm.
Senat zaproponował do ustawy jedną poprawkę, realizującą zapowiedź ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Przed piątkowym głosowaniem w Sejmie mówił on, że do ustawy zostanie zgłoszona poprawka gwarantująca coroczny wzrost świadczenia pielęgnacyjnego proporcjonalnie do minimalnego wynagrodzenia. Ma ona spowodować powiązanie wzrostu świadczenia pielęgnacyjnego z procentowym wzrostem płacy minimalnej. Realizuje ona jeden z postulatów protestujących rodziców, którzy domagali się waloryzacji świadczeń.
Podczas debaty, która odbyła się w środę w Senacie, Kosiniak-Kamysz mówił, że waloryzacja świadczeń pielęgnacyjnych możliwa będzie częściej niż raz w roku, jeśli częściej będzie podnoszona wysokość płacy minimalnej.
Senat nie poparł wniosku mniejszości zgłoszonego do ustawy z inicjatywy Waldemara Kraski (PiS), który chciał m.in., aby świadczenie pielęgnacyjne wzrosło do poziomu 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia z ostatniego kwartału poprzedniego roku, co wprowadziłoby stały mechanizm zapewniający regularną waloryzację. Byłaby to kwota zbliżona do zaproponowanej przez rząd - 1327 zł netto. Rozwiązanie to miałoby obowiązywać już od przyszłego roku.
Poprawki do ustawy zgłosił również Jan Rulewski (PO). One również nie zyskały poparcia senatorów. Pierwsza z propozycji dotyczyła dodatku do świadczeń rodzinnych z tytułu wychowywania dziecka niepełnosprawnego. Obecnie dodatek ten wynosi 80 zł na dziecko, jednak nie więcej niż 160 zł na wszystkie dzieci. Oznacza to, że tyle samo pieniędzy dostaje rodzina z dwójką i rodzina z większą liczbą, np. z czwórką niepełnosprawnych dzieci. Rulewski chciał skreślenia zapisu o maksymalnej kwocie, aby na każde niepełnosprawne dziecko przysługiwał dodatek. Kolejna poprawka podwyższała zasiłek pielęgnacyjny ze 144 zł do 202,76 zł miesięcznie. Inna zmiana podwyższała świadczenie pielęgnacyjne do kwoty odpowiadającej minimalnej pensji już od przyszłego roku.
Teraz ustawę ponownie rozpatrzyć musi Sejm.