Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii opublikowało na początku kwietnia raport na temat skutków wprowadzenia ograniczenia handlu w niedziele. Na jego podstawie zarekomendowało rządowi, by nie wprowadzać żadnych zmian w obowiązujących obecnie przepisach. 
Z opracowania wynika, że widoczne jest wyhamowanie tendencji spadkowych, jeśli chodzi o liczbę sklepów i poziom sprzedaży wśród najmniejszych placówek handlowych, rośnie sprzedaż na stacjach benzynowych i obroty w turystyce, a Polacy coraz częściej spędzają czas z rodziną oraz poświęcają go na rekreację.

Zobacz analizę w LEX: Ograniczenie handlu w niedziele >

Resort podkreśla jednak, że upłynęło za mało czasu od wejścia w życie nowych przepisów, aby móc przeprowadzić badania pozwalające na szerokie wnioskowanie. Widoczne jest jednak wyhamowanie tendencji spadkowych, jeśli chodzi o liczbę sklepów i poziom sprzedaży wśród najmniejszych placówek handlowych.

Czytaj więcej: MPiT: Zmiany w ograniczeniu handlu nie są potrzebne >>>

 

Cena promocyjna: 57.75 zł

|

Cena regularna: 77 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł



FOR krytycznie o raporcie

Według FOR lektura opracowania ministerstwa nie pozwala uznać, że propozycje tam zawarte znajdują oparcie w zaprezentowanych danych. - Co gorsza, raport resortu przedsiębiorczości uderza "antyprzedsiębiorczościową" retoryką, co stoi w rażącej sprzeczności z celami, które miały przyświecać działalności ministerstwa - czytamy w analizie.

Sprawdź w LEX: Kto może handlować w niedziele >

Forum wskazuje, że od chwili przedstawienia projektu ustawy ani główni orędownicy restrykcji (związkowcy z „Solidarności”), ani większość rządząca nie są w stanie w sposób spójny przedstawić celów stojących za wprowadzeniem omawianej regulacji. - Trudno nie odnieść wrażenia, że powodem, dla którego przyjęto przepisy była chęć poszerzenia lub skonsolidowania elektoratu przez większość parlamentarną - podkreślają autorzy.

Sprawdź w LEX: Niedziele handlowe 2019 >

 

Ustawa nie chroni małych sklepów

- Jeśli ustawa miała na względzie zapewnienie niedziel bez pracy dla jak największej liczby zatrudnionych, to z tej perspektywy trudno uznać za zjawisko korzystne to, że w wyniku zakazu rośnie sprzedaż na stacjach paliw czy w restauracjach – o ile nie uznamy pracowników sklepów detalicznych za grupę wyjątkową i zasługującą na przywileje, co resort przedsiębiorczości zdaje się  milcząco aprobować - napisano.

Sprawdź w LEX: Czym jest placówka handlowa i wykonywanie pracy w handlu? >

Jeśli natomiast zakaz handlu - czytamy w opracowaniu FOR - miał na celu ochronę małych rodzinnych sklepów, które nie potrafią sprostać konkurencji ze strony sieci franczyzowych i dyskontów, to cel ten nie został spełniony. Świadczą o tym również dane przedstawione w raporcie MPiT, z których wynika, że małych sklepów w Polsce wciąż ubywa – chociaż nie wskazano związku między spadkiem tej liczby a obowiązywaniem ustawy.

Według Forum za całkowicie niezasadne należy uznać ministerialne rekomendacje, sprowadzające się do utrzymania zasad dochodzenia do pełnego zakazu handlu w 2020 roku i postulaty zmiany przepisów w celu „dalszego wzmocnienia małych, polskich sklepów”. - Abstrahując od tego, jak należy rozumieć tę drugą propozycję, raport nie daje żadnych podstaw do przyjęcia takich właśnie sugestii - wskazano.

 

 

Co z turystyką?

Zdaniem FOR resort nie wskazuje na to, za sprawą jakich mechanizmów zakaz handlu w niedziele miałby się przekładać na rozwój turystyki. - Domniemywać można, że chodzi o to, iż ludzie – nie mogąc w niedziele pójść do sklepów – decydują się na weekendowy odpoczynek poza miastem. Jednakże trudność w zrobieniu niedzielnych zakupów na wyjeździe powinna raczej zniechęcać niż przekonywać do weekendowych podróży. Co więcej, raport abstrahuje od innych możliwych czynników zwiększenia liczby wyjazdów (takich jak np. wzrost dochodów) ani nie porównuje zmian w turystyce krajowej w stosunku do zagranicznej - napisano.

- Wśród nich wskazuje się m.in. zapewnienie niedziel bez pracy jak największej liczbie zatrudnionych w handlu, ochronę „małych rodzinnych sklepików” (zapewne prowadzonych nie pod szyldem sieci franczyzowych) czy ograniczenie konkurencji ze strony dużych sklepów i dyskontów, rzekomo masowo łamiących prawa pracownicze - wyliczono.

Więcej przeczytasz w LEX:

Zakaz handlu w niedziele i święta - na czym polega i kogo dotyczy? >

Wykonywanie pracy w handlu w niedziele a odpoczynek dobowy >

Według FOR brak jest w ministerialnej ocenie szerszego spojrzenia na obszary objęte oddziaływaniem ustawy. - Pominięto całkowicie wpływ na logistykę czy małe sklepy, które nie mogą skorzystać z wyjątków i handlować w niedziele. Nie zbadano sytuacji pojedynczych placówek z galerii handlowych, które mają prawo działać w dni objęte zakazem czy sklepów z innych branż (np. odzieżowej lub elektronicznej) - zwrócono uwagę.