"Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej w I kwartale 2013 r. wynosiło 3740,05 zł. Oznacza to wzrost o 2,6 proc. w stosunku do analogicznego okresu w ubiegłym roku. Widać przy tym wyraźną różnicę między zarobkami w sektorze publicznym – 4515,68 zł (wzrost o 2,9 proc. rdr), a prywatnym – 3380,35 zł (wzrost o 2,5 proc. rdr)" - wskazano w zaprezentowanej w czwartek analizie: "Raport płacowy. Polska i Świat".
Dodano, że tradycyjnie najwyższe wynagrodzenia notuje się w województwie mazowieckim, gdzie przeciętna pensja jest aż o 21,5 proc. wyższa od średniej krajowej. "Największy wpływ na ten wynik ma Warszawa, gdzie średnie zarobki wynoszą sporo ponad przeciętną, około 6 tys. zł brutto miesięcznie" - wskazali autorzy raportu.
W Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń (OBW), przeprowadzonym przez firmę Sedlak & Sedlak, podano, że w porównaniu Warszawy z innymi miastami województwa mazowieckiego różnice w średnich zarobkach dochodzą do ponad 2 tys. zł.
Najbogatsi gdańszczanie i wrocławianie deklarowali nieco ponad 7 tys. zł brutto. "Średnie wynagrodzenie w tych miastach to 4,5 tys. zł. Tuż za nimi plasuje się Poznań, z przeciętnym wynagrodzeniem na poziomie 4,3 tys. zł. Ponad granicą 4 tys. zł znajduje się także Kraków i Katowice (odpowiednio 4,2 tys. i 4 tys. zł). W pozostałych miastach wojewódzkich średnia pensja waha się między 3 a 4 tys. zł" - wskazano w raporcie.
Zaznaczono, że najniższe wynagrodzenia odnotowano w województwie warmińsko-mazurskim (o 13,6 proc. mniejsze niż średnio w kraju), podkarpackim (o 13,4 proc.), lubuskim (o 13,2 proc.) i kujawsko-pomorskim (o 13,1 proc.).
Z raportu ZPP wynika, że biorąc pod uwagę szeregowe stanowiska najbardziej opłacalna jest praca w branży IT oraz telekomunikacji. "Według danych OBW mediany miesięcznych wynagrodzeń brutto wyniosły odpowiednio 6 tys. i 5,8 tys. zł" - czytamy.
Dodano, że średnie płace powyżej 5 tys. zł odnotowano również w branży finansowej. Z kolei najmniej zarabiają zatrudnieni w służbie zdrowia, administracji, kulturze i nauce oraz sektorze organizacji pozarządowych. "Mediana wynagrodzeń w sektorze publicznym wyniosła 3 tys. zł" - wskazano.
Analizując poziom wynagrodzeń względem zajmowanego stanowiska, autorzy raportu wskazali, że w 2012 r. najniższe wynagrodzenia otrzymali pracownicy ochrony oraz szwaczki (przeciętnie 1,568 tys. zł brutto), a więc nieco powyżej poziomu minimalnego wynagrodzenia w minionym roku (1,5 tys. zł). "Na niskie płace mogą narzekać również pracownicy porządkowi (1626 zł), kelnerzy (1652 zł) oraz asystentki stomatologiczne (1675 zł).
Z kolei najwyższe płace w 2012 r. otrzymywała kadra menedżerska pracująca w bankach – 1,68 mln zł rocznie. Na kolejnych miejscach uplasowali się menedżerowie z branży ubezpieczeniowej – średnie roczne zarobki utrzymywały się na poziomie 1,63 mln zł oraz na poziomie powyżej 1 mln zł rocznie dla sektora telekomunikacji, energetyki, przemysłu surowcowego oraz na rynku kapitałowym.
Autorzy raportu opierając się na badaniach szwajcarskiego banku UBS zestawili zarobki Polaków z mieszkańcami innych krajów. Z analizy wynika, że najwyższe wynagrodzenie na świecie otrzymują mieszkańcy Ameryki Północnej, gdzie średnio za godzinę pracy otrzymuje się 27,4 dol. brutto. Zaraz za nimi plasują się Europejczycy – 26,8 dol. "Należy zaznaczyć, że na tak wysokie wynagrodzenie na Starym Kontynencie mogą liczyć jedynie mieszkańcy państw zachodnich. Zarobki w Europie Wschodniej są bowiem znacznie niższe – 7,5 dol." - zaznaczyli eksperci z ZPP. Dodali, że w stolicy Polski średnio zarabia się 7,7 dolara za godzinę pracy.