Inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy wyodrębnili spośród wypadków przy pracy te, które miały miejsce w obiektach magazynowych, a wśród nich wyróżnili trzy grupy. Pierwsza: wypadki spowodowane przez przedmioty spadające i uderzające w pracownika, druga - sytuacje, w których pracownik utracił kontrolę nad środkiem transportu w magazynie, np. nad wózkiem widłowym, w efekcie czego doszło do wypadku, trzecia – upadki z wysokości, np. z drabiny, podestu, regału. Wśród przyczyn technicznych inspektorzy PIP wymienili w szczególności: zastosowanie niewłaściwych urządzeń zabezpieczających lub ich brak oraz niewłaściwą stateczność towarów, regałów, czy środków transportu. Do przyczyn organizacyjnych należały m.in.: brak instrukcji obsługi urządzeń i w konsekwencji niewłaściwa obsługa, brak nadzoru lub jego niedostateczne pełnienie, tolerowanie odstępstw od zasad bhp, a także brak lub niewłaściwe szkolenie z zakresu bhp, w szczególności instruktaż stanowiskowy. Listę przyczyn zamykają przyczyny będące skutkiem bezpośredniego, nieprawidłowego działania samych pracowników.
Do profilaktycznych prewencyjnych zachowań, które mogą zmniejszyć liczbę wypadków należy poprawa organizacji pracy, a tym samym unikanie nadmiernej presji czasu oraz pośpiechu. Pracownicy szczególnie operatorzy sprzętu, muszą bezwzględnie być przeszkoleni i posiadać wiedzę pozwalającą identyfikować i unikać zagrożeń i niebezpiecznych sytuacji. Niedopuszczalna powinna być np. praktyka wykorzystywania sprzętu w ograniczonym zakresie jego możliwości tylko dlatego, że operator zna kilka zaledwie jego funkcji.
Nowoczesne typy wózków widłowych posiadają szereg funkcji sprzyjających zapewnieniu odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa, np. systemy poprawiające charakterystykę jezdną, manewrową, parametry hamowania czy utrzymania równowagi z ładunkiem i na zakrętach, kamery wspierające załadunek. Możliwości te powinny być wykorzystywane w pracy przez dobrze wyszkolonych operatorów, którzy powinni unikać brawury, zachowywać prędkość dostosowaną do miejscowych warunków, odstęp od regałów, ramp, pojazdów, a także od innych pracowników.
Inspektorzy PIP zwracają uwagę na to, że samo świadectwo ukończenia kursu obsługi wózka widłowego nie powinno być dla pracodawcy wystarczającym argumentem przemawiającym za powierzeniem pracownikowi wózka. Pracodawca lub osoba przez niego wyznaczona powinni zwracać uwagę także na zachowanie się operatora podczas pracy, a w szczególności na sposób użytkowania wózka i dbałość o powierzony sprzęt. Nie bez znaczenia jest wpajanie i wymaganie przestrzegania zasad bezpieczeństwa także tym pracownikom, którzy nie posługują się sprzętem transportowym. Oni również powinni być przeszkoleni w zakresie niebezpiecznych sytuacji, charakterystyk pracującego w ich pobliżu sprzętu i uczulenia na zachowanie innych osób.
Bardziej narażoną grupą na wypadki są mężczyźni. Zdarzają się im one średnio trzykrotnie częściej niż kobietom. Różnica ta jest łatwo wytłumaczalna faktem, iż mężczyźni znacznie częściej pracują przy pracach o wyższym ryzyku i jest im powierzana praca fizyczna o większym stopniu niebezpieczeństwa urazów. Istotne znaczenie ma tu również doświadczenie zawodowe, które najczęściej rośnie wraz ze stażem pracy i wiekiem, a skłonność do zachowań ryzykownych jest w pewien sposób właśnie z tym powiązana. To z kolei ma odzwierciedlenie w liczbie wypadków podczas pracy. Najbardziej narażoną grupą osób na wypadki są osoby młode w wieku 18-24 lata, którym zdarzają się one o ponad połowę częściej niż osobom starszym. Odwrotnie kształtuje sytuacja jeśli weźmiemy pod uwagę wypadki śmiertelne, gdyż najczęściej zdarzają się one wśród osób w wieku 55-64 lata.
Wyniki badań Labour Force Survey pokazują, że 5% spośród osób, które po wypadku w pracy powróciły do zdrowia nie mogło wrócić do swojego poprzedniego miejsca pracy: 2,9% zmieniło stanowisko lub pracodawcę, 1,6 miało skrócony czas pracy, a 0,2 nie spodziewa się, aby jeszcze kiedykolwiek mogło wrócić do pracy. W związku z sytuacją na rynku pracy powyższe wskaźniki mogą wzrosnąć.
Więcej na ten temat w Serwisie BHP.