„Monitoring zagrożeń należy do przedsiębiorcy górniczego, który odpowiada za bezpieczeństwo załogi i minimalizację oddziaływania wydobycia kopalin na środowisko. Niestety, katastrofy górnicze z ostatnich lat ujawniły skandaliczne przypadki nierzetelności pomiarów i ich analizy, fałszowania odczytów lub ukrywania niepokojących sygnałów” – ocenił we wtorek prezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) Piotr Litwa.
Jego zdaniem skuteczność działalności nadzorczej, kontrolnej i represyjnej organów nadzoru górniczego zależy m.in. od możliwości szybkiego weryfikowania przedstawianych inspektorom danych. Jednak na nowy sprzęt kontrolno-pomiarowy często brakowało pieniędzy. Sytuacja zmieniła się w ostatnich latach, gdy w zakupy zaangażował się Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Przedstawiciele nadzoru górniczego podkreślają, że dawno minęły czasy, gdy inspektor szedł na kontrolę wyposażony jedynie w notes i długopis. Dziś zabiera ze sobą wysokospecjalistyczny sprzęt kontrolno-pomiarowy, którego czasami nie ma w zakładach górniczych.
W ubiegłym roku inspektorzy wykryli m.in. podziemny pożar w kopalni, którego nie zauważyły zakładowe służby. Dopiero interwencja nadzoru zdopingowała kierownictwo kopalni do rozpoczęcia akcji gaśniczej.
Obecnie inspektorzy dysponują m.in. przyrządami do wykonywania różnych pomiarów, np. geodezyjnych, wentylacyjnych, części niepalnych w pyle kopalnianym. Mają też kamery termowizyjne, które uchroniły niektóre kopalnie przed stratami, ujawniając np. poważne uszkodzenia urządzeń szybowych.
Dzięki wsparciu NFOŚiGW w ostatnich dwóch latach kupiono dla nadzoru górniczego 66 przyrządów kontrolno-pomiarowych i 11 licencji oprogramowania za ponad pół mln zł. Dotąd wykonano nimi 1244 pomiary i wykryto 137 nieprawidłowości. Wśród nich są również nielegalne eksploatacje kruszyw, od których do budżetu państwa nie wpływały opłaty koncesyjne.
Planowany jest zakup kolejnych 25 przyrządów. Na liście pilnych potrzeb znalazły się m.in. zestawy rejestrująco-pomiarowe (do weryfikacji wskazań aparatury działającej w kopalniach), przenośne detektory wielogazowe, urządzenia do pomiaru części niepalnych w pyle kopalnianym (ważne dla oceny zagrożenia wybuchem pyłu węglowego), kamera termowizyjna, GPS oraz grubościomierz ultradźwiękowy. (PAP)
Nadzór górniczy inwestuje w sprzęt do pomiarów i kontroli
Do końca przyszłego roku nadzór górniczy kupi specjalistyczne przyrządy kontrolno-pomiarowe za ok. 2,2 mln zł. W minionych dwóch latach wydano na ten cel ponad pół miliona zł. Inspektorzy wskazują, że dobrej klasy sprzęt wzmacnia bezpieczeństwo w kopalniach.