Rzecznik OHP w Łodzi Tomasz Pawlak przypomniał, że w młodzieżowych biurach pracy OHP rejestrują się osoby także niepełnoletnie. Jednak większość proponowanych prac skierowana jest do osób pełnoletnich. Wielu pracodawców - zwłaszcza tam, gdzie jest kontakt z żywnością - wymaga od młodych ludzi aktualnych badań Sanepid-u.
Jak informuje Pawlak, obecnie OHP w Łodzi dysponuje ofertami pracy na wakacje dla prawie 600 osób. Najwięcej, bo po 100 osób może znaleźć pracę przy roznoszeniu gazet i rozdawaniu ulotek. Oprócz tego pracodawcy poszukują jeszcze: telefonicznego doradcy klienta, pracowników do sortowania odzieży, listów, kasjerów w markecie, osób do wykładania towarów czy do pakowania klocków. Potrzebni są jeszcze m.in. sprzedawcy, pracownicy restauracji, osoby do pakowania kosmetyków, płatków śniadaniowych, klejenia kartonów i magazynierzy.
Rzecznik zwrócił uwagę, że nietypową i ciekawą ofertą jest praca, jako tzw. tajemniczy klient. Jak wyjaśnił, polega ona na badaniu jakości obsługi sklepów oraz sprawdzaniu czy ekspedienci (np. sklepów monopolowych) żądają od kupujących dokumentów poświadczających pełnoletniość. Takich ofert jest siedem. "Dużym zainteresowaniem cieszy się również praca przy obsłudze technicznej koncertów polegająca na rozkładaniu sprzętu, budowie sceny itp." - dodał.
Według Pawlaka, wynagrodzenie, jakie jest proponowane to średnio 8 zł brutto na godzinę. Najniższe stawki dotyczą rozdawania ulotek – 6 zł brutto, najwyższa dotyczy pakowania płatków śniadaniowych - 9,50 zł na godzinę. Zdaniem rzecznika liczba tegorocznych ofert jest podobna do tej, jaką w OHP obserwowano w latach ubiegłych.
Jak poinformował PAP główny specjalista PUP w Łodzi Bogusław Dąbrowski, łódzki urząd nie posiada zgłoszeń pracy typowo sezonowej. "Obecnie posiadamy oferty pracy, które możemy zaliczyć do tzw. prac okresowych. Są to prace w branży budowlanej: robotnik budowlany, murarz, tynkarz, zbrojarz, cieśla budowlany, brukarz itp. z wynagrodzeniem na ogół od 1500 zł w okresie próbnym" - powiedział.
Marcin Lewandowski z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi poinformował, że obecnie w WUP nie ma ofert pracy w wakacje poza granicami naszego kraju. "Oferty, jakimi dysponuje urząd dotyczą prac na dłuższy czas i w konkretnych zawodach" - dodał.
Jak informuje, pojawiają się dość regularnie oferty prac dla animatorów czasu wolnego w hiszpańskich kurortach turystycznych, w gastronomii, szczególnie dla kucharzy, w Disneylandzie pod Paryżem, w domach opieki w Irlandii Północnej. Zwrócił uwagę, że co roku (najczęściej w grudniu) WUP otrzymuje też zapotrzebowanie z niemieckiego urzędu pracy dla polskich studentów do prac w czasie wakacji. Oferowane są najczęściej prace w rolnictwie, gastronomii, przemyśle lub sprzątaniu. Warunkiem jest dobra znajomość języka niemieckiego.
Lewandowski przypomniał, że wszystkie oferty pracy za granicą, jakimi dysponuje WUP można znaleźć na stronie internetowej urzędu.
Kierownik wydziału ds. agencji zatrudnienia WUP w Łodzi Dorota Stępień zwróciła uwagę, że jednym ze sposobów poszukiwania pracy sezonowej może być prywatne pośrednictwo pracy. Zastrzegła jednak, że nie wszyscy tacy pośrednicy działają legalnie, dlatego - szczególnie przy poszukiwaniu pracy sezonowej - można być narażonym na wiele niebezpieczeństw. Przypomniała, że agencje zatrudnienia działające legalnie są wpisane do Krajowego Rejestru Agencji Zatrudnienia.
Jak poinformowała w ub. roku za pośrednictwem agencji zatrudnienia działających w Łódzkiem pracę na terenie Polski znalazło ponad 52,7 tys. osób, w tym ponad 25 tys. kobiet. Do pracy za granicą wyjechało ponad 2,4 tys. osób.
Oferty pracy na wakacje można czasami znaleźć również w lokalnej prasie. Poszukiwane są np. osoby do sprzedaży odzieży na morzem, ankieterzy a także pracownicy do prac rolnych.
Według danych Urzędu Statystycznego w Łodzi stopa bezrobocia w maju w województwie łódzkim wynosiła 13,3 proc. i była niższa niż w kwietniu, ale wyższa niż przed rokiem. (PAP)
jaw/ mki/