Prawo.pl dotarło do danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dotyczących zgłoszonych cudzoziemców do ubezpieczenia. Pod koniec czerwca zanotowano ich ponad 644 tys. Dla porównania w styczniu 2018 r. w rejestrach ZUS było 433 tys. obcokrajowców. W czerwcu 2019 r. najliczniejszą grupą w tym zestawieniu stanowili obywatele Ukrainy - 483 266. Z danych ZUS wynika, że od marca liczba obywateli tego kraju wzrosła aż o 29 tys.
Wzrosła również liczba zgłoszonych do ZUS Białorusinów. Pod koniec marca tego roku było ich ponad 36 tys., obecnie ponad 38,5 tys. W czerwcu w statystykach Zakładu istotną rolę ogrywali obywatele Mołdawii - ponad 8,6 tys., Gruzini blisko 9,5 tys. oraz Hindusi 6,6 tys.
To nie efekt sezonowości
Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich uważa, że na wzrost liczby cudzoziemców zgłoszonych do ZUS nie mają większego wpływu prace sezonowe. - Trzeba zauważyć, że wzrost obcokrajowców w rejestrach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest widoczny od kilku lat. Wyjątkiem tutaj był tylko czwarty kwartał 2018 r., kiedy ten przyrost przyhamował - mówi dla Prawo.pl
Zwraca uwagę, że wzrost liczby Ukraińców nie będzie już tak gwałtowny jak kilkanaście miesięcy temu. - Mamy już wysoką bazę. Innymi słowy przebywa w naszym kraju już wielu obywateli innych państw, szczególnie naszych wschodnich sąsiadów - dodaje ekspert.
Zobacz w LEX:
Zatrudnianie cudzoziemców krok po kroku
Zatrudnianie cudzoziemców spoza UE - oświadczenie o powierzeniu wykonywania pracy
Zatrudnianie w Polsce cudzoziemców spoza UE - zezwolenie na pracę sezonową
Według niego wciąż zwiększająca się liczba cudzoziemców w ZUS to dobry sygnał dla gospodarki. - Oznacza to, że rynek pracy nie spowalnia, pomimo pesymistycznych prognoz, i wciąż jest duże zapotrzebowanie na pracowników. Należy także podkreślić, że dane ZUS wskazują, że wciąż jesteśmy atrakcyjnym krajem dla cudzoziemców i potrafimy ich do siebie przyciągnąć pracowników - zaznacza Kozłowski.
Zobacz w LEX: Czy w aktach osobowych można przechowywać kopię paszportu cudzoziemca? >
- Okazuje się również, że nie sprawdziły się prognozy, że polscy pracodawcy wyssali ukraiński rynek pracy. Wszystko na to wskazuje, że są tam jeszcze rezerwy, które można wykorzystać - dodaje ekspert.
Cena promocyjna: 39.21 zł
|Cena regularna: 49 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytut Ekonomicznego uważa, że należy zrobić wszystko, aby cudzoziemcy zostali w Polsce. - Mamy już dużą bazę pracowników ze wschodu. Jest to jednak w dużej mierze imigracja rotacyjna. Pozostanie Ukraińców w Polsce na dłużej jest w naszym interesie, w interesie naszej gospodarki i rynku pracy - wskazuje.
Zaznacza, że Polska będzie musiała walczyć o pracowników z Ukrainy. - Na obywateli tych krajów powoli otwierają się inne państwa. Najlepszym przykładem są Niemcy, którzy uchylają drzwi dla pracowników z Ukrainy. Już niedługo do Niemców mogą dołączyć kolejne kraje - dodaje Kubisiak.
Sprawdź w LEX: Czy pracodawca zatrudniając cudzoziemców powinien składać dodatkowe deklaracje/sprawozdania do ZUS, US, GUS, PFRON? >
Problemy z cudzoziemcami
Jak pokazała kontrola NIK, administracja publiczna w latach 2014-2018 nie była przygotowana pod względem proceduralnym i technicznym do sprawnej obsługi licznie napływających do Polski cudzoziemców.
Czytaj w LEX: Od 7 września zmiany w kodeksie pracy >
Izba zwraca uwagę, że w latach 2014-2018 do urzędów wojewódzkich w całej Polsce wpłynęło łącznie ponad 910 tys. wniosków o zezwolenie na pracę, z czego w 2014 r. było ich prawie 47 tys., a w 2018 r. już blisko 367 tys. W urzędach pracy zarejestrowano łącznie ponad 5,8 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi, przy czym ich liczba wzrosła czterokrotnie: z 387 tys. w 2014 r. do ponad 1,5 mln w 2018 r. Z uwagi na zmianę prawa, w 2018 r. do urzędów pracy wpływały także wnioski o zezwolenie na pracę sezonową – w łącznej liczbie ponad 235 tys., z których ponad 51 proc. rozpatrzono pozytywnie.
Czytaj więcej: NIK: Administracja nie radzi sobie z obsługą rosnącej liczby cudzoziemców >>>
Nieprawidłowości przy rejestrowaniu cudzoziemców
ZUS wykrył nieprawidłowości przy rejestrowaniu cudzoziemców. Chodzi o wpisywanie fałszywych adresów zamieszkania pracowników z innych krajów. Sprawa wyszła na jaw między innymi dzięki wysyłanej ostatnio przez ZUS korespondencji. Prawo.pl ustaliło, że zdarzają się przypadki, kiedy jedna osoba zwraca ZUS-owi nawet 500 listów, ponieważ korespondencja została nadana pod niewłaściwy adres.
Opierając się na informacjach z Zakładu można wyczytać nie tylko podstawowe dane ubezpieczonego, ale także to jakie wynagrodzenie otrzymuje cudzoziemiec. Dane zawarte w ZUS-owskiej korespondencji mogą też potencjalne być przedmiotem kradzieży tożsamości, bo są w niej imiona i nazwiska ubezpieczonych i m.in. numery PESEL.
ZUS chce rozwiązać ten problem i stworzy elektroniczny system wymiany danych m.in. z Państwową Inspekcją Pracy i Strażą Graniczną.
Czytaj więcej: ZUS: Fałszywe adresy cudzoziemców grożą kradzieżą ich tożsamości >>>>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.