Czy mam zliczyć wszystkie okresy, czy tylko ostatni?

Jeśli pracownik ma być zatrudniony od 1 stycznia 2009 r. w oparciu o umowę o pracę na czas nie określony, to przy ustalaniu okresu wypowiedzenia należy uwzględnić łączny okres zatrudnienia u danego pracodawcy. Należy zatem wziąć pod uwagę zarówno bieżący okres pracy - od 1 lipca 2007 do 31 grudnia 2008 r., jak i poprzedni staż pracy u tego pracodawcy - okres 1995-2000.

W świetle art. 36 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.) - dalej k.p., długość okresu wypowiedzenia umowy o pracę na czas nie określony jest warunkowana okresem zatrudnienia u danego pracodawcy i wynosi: 2 tygodnie - jeśli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy, 1 miesiąc - jeśli był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy, ale krócej niż 3 lata, 3 miesiące - jeśli był zatrudniony co najmniej 3 lata. Ustawodawca nie wprowadza wymogu ciągłości zatrudnienia dla celów ustalenia stażu pracy, od którego zależy długość okresu wypowiedzenia. Należy zatem przyjąć, iż uwzględniać trzeba wszystkie okresy zatrudnienia u danego pracodawcy, nawet jeśli nie wystąpiły one bezpośrednio po sobie. Takie rozwiązanie będzie ponadto zgodne z obowiązującą na gruncie przepisów prawa pracy tzw. zasadą uprzywilejowania pracownika. W myśl art. 18 § 1 k.p. postanowienia umów o pracę (i innych aktów kreujących stosunek pracy) nie mogą być mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy. Ustalenie dla pracownika krótszego (1 miesięcznego) okresu wypowiedzenia, z pominięciem poprzedniego okresu zatrudnienia (1995-2000), stanowiłoby w istocie uszczuplenie praw tego pracownika i byłoby sprzeczne z ww. zasadą. Ustawodawca nie wprowadza bowiem wprost wymogu ciągłości okresów pracy u danego pracodawcy. Postępując zatem zgodnie z dyspozycją art. 36 § 1 k.p. należałoby wziąć pod uwagę całość stażu pracy pracownika i w związku z tym zsumować wszystkie okresy zatrudnienia w danym zakładzie pracy, bez względu na zaistniałą przerwę w zatrudnieniu.

Zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie sądowym podkreśla się, iż chodzi w tym przypadku o tzw. staż zakładowy, poprzez który rozumieć należy wszystkie okresy zatrudnienia u danego pracodawcy, bez względu na podstawę prawną nawiązania stosunku pracy, występujące przerwy w zatrudnieniu (i ich długość) oraz tryb rozwiązania kolejnych stosunków pracy. Konieczność uwzględniania - przy ustalaniu stażu zakładowego, od którego zależy długość okresu wypowiedzenia - wszystkich okresów zatrudnienia u tego samego pracodawcy podkreślił Sąd Najwyższy m.in. w uchwale z dnia 15 stycznia 2003 r. (III PZP 20/02, OSNP 2004, nr 1, poz. 4).

Informując zatem pracownika w trybie przewidzianym w art. 29 § 3 k.p. o obowiązującym go okresie wypowiedzenia, należy długość tego okresu ustalić z uwzględnieniem wszystkich okresów pracy u danego pracodawcy i wskazać mu jako obowiązujący 3-miesięczny okres wypowiedzenia.

Uwagi

Zgodnie z art. 36 § 11 k.p. do tzw. stażu zakładowego, od którego zależy długość okresu wypowiedzenia, należy wliczyć także okres zatrudnienia u poprzedniego pracodawcy, jeśli zmiana pracodawcy nastąpiła w trybie określonym w art. 231 k.p. oraz w innych przypadkach, gdy w oparciu o odrębne przepisy nowy pracodawca jest następcą prawnym w stosunkach pracy nawiązanych przez poprzedniego pracodawcę.

Zagrożenia

Należy pamiętać, iż do stażu pracy warunkującego długość okresu wypowiedzenia dla danego pracownika nie wlicza się okresów urlopu bezpłatnego, jeśli pracownik z niego skorzystał w trakcie trwania uwzględnianych stosunków pracy. W świetle bowiem art. 174 § 2 k.p. okresu urlopu bezpłatnego nie wlicza się do okresu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze.