Rodzicielskie świadczenie uzupełniające nazywane jest emeryturą dla matek, ale w pewnych sytuacjach będą mogli ubiegać się o nie także ojcowie. Adresowane jest do tych rodziców co najmniej czwórki dzieci, którzy nie wypracowali prawa do najniższej emerytury, bo albo poświęcili się domowym obowiązkom i nie podjęli zatrudnienia, albo pracowali zbyt krótko i nie mają stażu pracy wystarczającego do uzyskania prawa do emerytury. Obecnie staż pracy wymagany do otrzymania emerytury to 20 lat pracy dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.

W 2019 roku 1100 zł

Ta tzw. matczyna emerytura będzie równa emeryturze minimalnej i będzie podlegać takiej samej waloryzacji jak to świadczenie. W 2019 roku wyniesie więc 1100 zł brutto. To nieco ponad 934 zł do ręki. Świadczenie jest skonstruowane jako dodatek, który ma zagwarantować łączną wypłatę w tej wysokości. Dla jednych osób będzie to więc pełna kwota, dla innych, które sobie wypracowały np. 500 zł emerytury, świadczenie będzie uzupełnieniem do 1100 zł.

 

Cena promocyjna: 169 zł

|

Cena regularna: 169 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Minister Rafalska przyznaje, że trudno było oszacować, ile osób skorzysta z nowego świadczenia. Prawdopodobnie uprawnionych będzie ok. 90 tys. W przyszłorocznym budżecie na wypłaty matczynych emerytur zaplanowano 916 mln zł. Z szacunków MRPiPS wynika, że budżet państwa w ciągu najbliższych 10 lat wyda na nowe świadczenie 8,74 mld zł.

Czytaj na Prawo.pl: Przelew emerytury na konto to większe bezpieczeństwo >

Kto nie złoży wniosku, nie dostanie pieniędzy

Świadczenie nie będzie przyznawane z urzędu. Każdy, kto spełni warunki, będzie więc musiał złożyć w ZUS lub KRUS wniosek o przyznanie świadczenia. Urzędnicy sprawdzą, czy spełnione zostały wszystkie ustawowe warunki i wydadzą decyzję.

Dla kogo?

O świadczenie będą mogły się ubiegać matki, które osiągnęły wiek emerytalny 60 lat i ojcowie po osiągnięciu 65 lat. W przedstawionej do konsultacji wersji projektu ustawy wprowadzono ograniczenie dla ojców - ci mogliby starać się o taką emeryturę tylko gdy matka zmarła lub porzuciła dzieci. Uwagi do takiej konstrukcji zgłaszało m.in. Ministerstwo Sprawiedliwości i Solidarność.

Świadczenie nie będzie przysługiwać osobie, którą sąd pozbawił władzy rodzicielskiej, lub której ograniczył władzę rodzicielską przez umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej oraz w przypadku długotrwałego zaprzestania wychowania małoletnich dzieci, np. ze względu na długotrwałe odbywanie kary pozbawienia wolności, uniemożliwiające sprawowanie opieki nad dziećmi.