Pytanie

Pracownik po 8 miesiącach zgłosił zdarzenie, jakie miało miejsce w pracy jako wypadek przy pracy. Poszkodowana przenosząc karton z mlekiem (12 kg) potknęła się o stojącą paletę, przewróciła się i upadła na prawą rękę. Przez kilka dni odczuwała ból, jednak nie zgłosiła tego nikomu, dalej wykonywała swoją pracę. Udała się po ok. tygodniu do lekarza, który skierował ją na dodatkowe badania. W wyniku badań okazało się, że poszkodowana ma podejrzenie uszkodzenia obrąbka oraz cechy uszkodzenia stożka rotatorów, stan po urazie barku prawego. Przy kolejnej wizycie w poradni urazowo-ortopedycznej, gdzie skierował ją lekarz pierwszego kontaktu, lekarz na podstawie przeprowadzonych badań zdiagnozował zespół czepca ścięgnisto-mięśniowego. Poszkodowana ze względu na upływ czasu nie jest w stanie wskazać, kiedy konkretnie zdarzenie miało miejsce, jednak podała świadka, który potwierdził, iż pewnego dnia widział, jak poszkodowana podnosi się po upadku, jednak również ze względu na upływ czasu nie jest w stanie stwierdzić, kiedy dokładnie to było.

Czy można takie zdarzenie uznać za wypadek przy pracy?
Jeżeli tak, w jaki sposób podać datę wypadku (czy można podać prawdopodobną datę)?

Odpowiedź

W opisanym przypadku decyzja dotycząca kwalifikacji prawnej zdarzenia należy do zespołu powypadkowego, który powinien ją podjąć po przeprowadzaniu kompleksowego postępowania oraz zgromadzeniu całego materiału dowodowego.

Autor uważa jednak, że jeżeli w tym konkretnym przypadku zespołowi powypadkowemu nie uda się ustalić konkretnej daty zdarzenia, jak również zebrać dodatkowych dowodów na potwierdzenie zgłoszenia dokonanego przez poszkodowaną, zdarzenie to nie powinno zostać uznane za wypadek przy pracy.

Uzasadnienie

Stosownie do postanowień art. 3 ust. 1 ustawy z 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych – dalej u.u.w., za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:

1. podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;

2. podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;

3. w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Zgodnie z art. 234 § 1 ustawy z 26.06.1974 r. – Kodeks pracy, w razie wypadku przy pracy pracodawca ma obowiązek podjąć niezbędne działania eliminujące lub ograniczające zagrożenie, zapewnić udzielenie pierwszej pomocy osobom poszkodowanym i ustalić w przewidzianym trybie okoliczności i przyczyny wypadku oraz zastosować odpowiednie środki zapobiegające podobnym wypadkom.

Sposób i tryb postępowania przy ustalaniu okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz sposób ich dokumentowania określają przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z 1.07.2009 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy – dalej: r.u.o.w.p.

Przepisy powyższego rozporządzenia zobowiązują pracodawcę zatrudniającego pracownika, który uległ wypadkowi, aby po uzyskaniu zawiadomienia o zdarzeniu powołał zespół powypadkowy (co do zasady składający się z pracownika służby bhp oraz społecznego inspektora pracy), którego zadaniem jest ustalenie okoliczności i przyczyn wypadku oraz sporządzenie – nie później niż w terminie 14 dni od dnia uzyskania zawiadomienia o wypadku – protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy według wzoru ustalonego w przepisach rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z 16.09.2004 r. w sprawie wzoru protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy.

Jednym z podstawowych obowiązków pracownika związanych z bhp wynikającym z art. 211 k.p. oraz § 2 r.u.o.w.p., jest niezwłoczne zawiadomienie przełożonego o każdym wypadku w zakładzie pracy. Nie ma przy tym znaczenia, czy pracownik sam uległ wypadkowi, czy też był świadkiem takiego zdarzenia.
W tym miejscu warto przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego z 14.05.2009 r., II PK 282/08, LEX nr 687058, z którego wynika, że „ustalenie wypadku przy pracy jest prawem pracownika i jednocześnie obowiązkiem pracodawcy, niezależnie od tego, czy pracownik będzie dochodził świadczeń z ustawy wypadkowej. Wypadek przy pracy nie jest zdarzeniem prawnie obojętnym dla pracodawcy i dla pracownika”.

Co prawda zaniechanie powiadomienia przełożonego o wypadku bezpośrednio po zdarzeniu nie pozbawia pracownika prawa żądania ustalenia, że miało ono charakter wypadku przy pracy, II UKN 702/99, OSNP 2002/6/143, jednakże obowiązek niezwłocznego powiadomienia o wypadku przy pracy jest istotny, ponieważ każde takie zdarzenie nakłada na pracodawcę szereg obowiązków. Wśród najważniejszych trzeba wymienić konieczność zabezpieczenia miejsca wypadku w celu ochrony pozostałych pracowników lub osób przebywających na terenie przedsiębiorstwa oraz ustalenie okoliczności i przyczyn tego zdarzenia. Powzięcie zawiadomienia o wypadku dopiero po kilku dniach, tygodniach czy nawet miesiącach od daty jego wystąpienia, w sposób istotny utrudnia realizację tych obowiązków, a tym samym może narażać pracowników na istniejące zagrożenie.

W przypadku takim jak opisany, w którym poszkodowana zgłosiła pracodawcy wypadek po ośmiu miesiącach od daty jego zaistnienia nie będąc przy tym w stanie nawet dokładnie wskazać daty, w którym do niego doszło, faktycznie może istotnie utrudnić pracę zespołu powypadkowego. W analizowanej sytuacji, skoro nawet świadek zdarzenia nie potrafi podać dokładnej daty wypadku, zespół powypadkowy nie może być pewny, czy był on świadkiem zdarzenia, o którym mówi poszkodowana, czy też może innego z jej udziałem.

W opisanym przypadku decyzja dotycząca kwalifikacji prawnej zdarzenia należeć będzie do zespołu powypadkowego, który powinien ją podjąć po przeprowadzaniu kompleksowego postępowania oraz zgromadzeniu całego materiału dowodowego.
Tym samym zespół powypadkowy powinien w miarę możliwości:
4. dokonać oględzin miejsca wypadku,

5. wysłuchać wyjaśnień poszkodowanego,

6. zebrać informacje dotyczące wypadku od świadków wypadku,

7. zasięgnąć opinii lekarza, a w razie potrzeby opinii innych specjalistów, w zakresie niezbędnym do oceny rodzaju i skutków wypadku,

8. zebrać inne dowody dotyczące wypadku (np. nagrania z monitoringu).

Autor uważa jednak, że jeżeli w tym konkretnym przypadku zespołowi powypadkowemu nie uda się ustalić właściwej daty zdarzenia, jak również zebrać dodatkowych dowodów na potwierdzenie zgłoszenia dokonanego przez poszkodowaną, zdarzenie to nie powinno zostać uznane za wypadek przy pracy.

Warto również przypomnieć, że niezgłoszenie wypadku przy pracy przez pracownika w terminie przewidzianym przepisami prawa (niezwłocznie, a więc bez zbędnej zwłoki), może stanowić podstawę do zastosowania kary porządkowej, o której mowa w art. 108 k.p. (kara upomnienia, nagany i pieniężna).