Pracodawca zatrudnia 200 pracowników czyli aby mówić o zwolnieniach grupowych musi zwolnić w okresie 30 dni min. 10% załogi z przyczyn niedotyczących pracowników. Zakładając, że dokonał już wszystkich formalności (konsultacje, regulamin, powiadomił UP) i przystępuje do reorganizacji, 16 stycznia 2009 r. wypowiedział 18 pracownikom umowy o pracę (umowy były zawarte na czas określony z odpowiednią klauzulą o dwutygodniowym okresie wypowiedzenia), natomiast 31 stycznia 2009 r. upływa termin trwania umów dla 10 pracowników, których pracodawca nie zamierza przedłużać.
Czy możemy mówić o zwolnieniach grupowych w związku z wypowiedzeniem umów dla 18 pracowników i nieprzedłużeniem umów zawartych na czas określony, których termin ważności upłynął?
Łącznie pracę straciło 28 osób.
Nie, w takiej sytuacji zwolnienie nie ma charakteru zwolnienia grupowego. Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z pracownikami z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U. Nr 90, poz. 844) do liczby zwolnień, od których zależy zakwalifikowanie zwolnienia jako grupowego wlicza się wypowiedzenia dokonane przez pracodawcę oraz porozumienia rozwiązujące stosunek pracy, zawarte z inicjatywy pracodawcy, pod warunkiem że jest ich co najmniej pięć. Również rozwiązanie umów terminowych wlicza się, jeżeli ulegają rozwiązaniu za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę lub na mocy porozumienia stron zawartego z inicjatywy pracodawcy. Nie wlicza się ich jeżeli ulegają rozwiązaniu na skutek nadejścia ich terminu końcowego, nawet jeżeli zbiegło się to w czasie ze zwolnieniami z przyczyn niedotyczących pracowników (por. m.in. M. Latos - Miłkowska, Ł. Pisarczyk, Zwolnienia z przyczyn niedotyczących pracownika, Warszawa 2005, s. 43-44).
Jeżeli zatem pracodawca w okresie nieprzekraczającym 30 dni wypowiedział umowy o pracę 18 pracownikom, a z 10 pracownikami nie przedłużył umów terminowych, które uległy rozwiązaniu się na skutek upływu czasu, wówczas, chociaż łącznie zwolniono 28 pracowników, zwolnienie zachowuje charakter zwolnienia indywidualnego z przyczyn niedotyczących pracowników.
Czy możemy mówić o zwolnieniach grupowych w związku z wypowiedzeniem umów dla 18 pracowników i nieprzedłużeniem umów zawartych na czas określony, których termin ważności upłynął?
Łącznie pracę straciło 28 osób.
Nie, w takiej sytuacji zwolnienie nie ma charakteru zwolnienia grupowego. Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z pracownikami z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U. Nr 90, poz. 844) do liczby zwolnień, od których zależy zakwalifikowanie zwolnienia jako grupowego wlicza się wypowiedzenia dokonane przez pracodawcę oraz porozumienia rozwiązujące stosunek pracy, zawarte z inicjatywy pracodawcy, pod warunkiem że jest ich co najmniej pięć. Również rozwiązanie umów terminowych wlicza się, jeżeli ulegają rozwiązaniu za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę lub na mocy porozumienia stron zawartego z inicjatywy pracodawcy. Nie wlicza się ich jeżeli ulegają rozwiązaniu na skutek nadejścia ich terminu końcowego, nawet jeżeli zbiegło się to w czasie ze zwolnieniami z przyczyn niedotyczących pracowników (por. m.in. M. Latos - Miłkowska, Ł. Pisarczyk, Zwolnienia z przyczyn niedotyczących pracownika, Warszawa 2005, s. 43-44).
Jeżeli zatem pracodawca w okresie nieprzekraczającym 30 dni wypowiedział umowy o pracę 18 pracownikom, a z 10 pracownikami nie przedłużył umów terminowych, które uległy rozwiązaniu się na skutek upływu czasu, wówczas, chociaż łącznie zwolniono 28 pracowników, zwolnienie zachowuje charakter zwolnienia indywidualnego z przyczyn niedotyczących pracowników.