Badanie „Popyt na kwalifikacje i umiejętności zawodowe na wojewódzkim rynku pracy” przeprowadzono telefonicznie na 1,6 tys. aktywnych zawodowo respondentów z ośmiu podregionów woj. śląskiego.

Miało ono sprawdzić m.in. wiedzę i wyobrażenia pracujących mieszkańców regionu odnośnie oczekiwań pracodawców, co do kwalifikacji i umiejętności pracowników. Pytano też o umiejętności i kwalifikacje zawodowe badanych, potrzeby edukacyjne i aspiracje społeczne (w tym zawodowe).

Pytani najczęściej deklarowali wykształcenie wyższe, zasadnicze zawodowe i średnie zawodowe. Wśród osób z wyższym wykształceniem dominowali pedagodzy, ekonomiści, filologowie i informatycy, a z zawodowym - sprzedawcy, budowlańcy, krawcy i fryzjerzy.

Wśród posiadanych kompetencji miękkich badani najczęściej deklarowali: komunikatywność, motywację do pracy oraz zdolność szybkiego uczenia się czy podnoszenia kwalifikacji. Rzadsze okazały się: zdolności manualne, myślenie analityczne i syntetyczne oraz kreatywność, innowacyjność i pomysłowość.

Wskazując czynniki dokonanego w przeszłości wyboru kierunku kształcenia lub zawodu badani najczęściej wymieniali: własne decyzje, własne predyspozycje i umiejętności oraz możliwość znalezienia pracy w przyszłości. Mniej istotne okazały się tradycje rodzinne, trendy rynku pracy czy możliwość wysokich zarobków.

69 proc. pytanych zadeklarowało skłonność do dalszej edukacji: najchętniej w formie szkoleń i kursów, znacznie rzadziej – poprzez podjęcie studiów. Wśród czynników skłaniających do takiej decyzji wskazywano: chęć własnego rozwoju, zdobycia nowych umiejętności (też pozazawodowych), awansu lub utrzymania miejsca pracy.

Połowa badanych uczestniczyła już w kursach bądź szkoleniach. Najczęściej dotyczyły tematyki informatyczno-komputerowej, nauki języków obcych oraz zagadnień administracyjno-biurowych. Rzadsze były szkolenia dotyczące handlu czy sprzedaży i obsługi kasy fiskalnej. Mało popularne były kursy np. na dodatkowe kategorie prawa jazdy.

Na pytanie o kurs, jaki mógłby okazać się przydatny w pracy pytanego, najczęściej wskazywano kursy językowe oraz informatyczno-komputerowe. Potem: kursy na prawo jazdy różnych kategorii, kosmetyczne, obsługi ciężkiego sprzętu, dające uprawnienia spawalnicze lub prowadzenia wózków widłowych, z zakresu budownictwa, finansów, pedagogiki, rachunkowości oraz handlu.

Wśród zawodów, w których - zdaniem badanych - jest niedobór na śląskim rynku pracy, najczęściej wskazywano zawody po kierunkach technicznych, zawód lekarza oraz zawody nauczane na kierunkach zawodowych. Prawie co trzeci pytany nie dostrzegł zawodów deficytowych – wielu zgodziło się z twierdzeniem, że obecnie "każda praca jest na wagę złota".

Mimo to ponad 45 proc. badanych nie byłoby skłonnych przekwalifikować się. Taką możliwość dopuścił co czwarty badany. Jedna trzecia uzależniła to od różnych czynników – najczęściej gwarancji wyższych zarobków lub znalezienia pracy. Większą skłonność do przekwalifikowania się deklarowali młodzi, do 34 roku życia.

Niespełna połowa badanych chciałaby pracować na stanowisku kierowniczym – związanym z wyższymi zarobkami, ale też odpowiedzialnością. Najwięcej (74 proc.) takich odpowiedzi było wśród osób do 24 lat; najmniej – wśród najstarszych pytanych. Stanowisko wyższe niż dotychczas – niekoniecznie kierownicze – chciałaby zajmować nieco ponad połowa pytanych.

Z badań wynikło też, że uznanie społeczne i aprobata ze strony społeczeństwa są dla mieszkańców regionu ogólnie ważną kwestią – najbardziej dla mieszkańców miast do 10 tys. mieszkańców, stosunkowo najmniej - dla mieszkańców wsi.

W raporcie z badań, prócz przedstawienia i analizy wyników, znalazły się rekomendacje dla zamawiającego badanie.