Podczas naprawy napędu gąsienic spychacza, jeden z pracowników został uderzony lemieszem maszyny. Doprowadziło to do wielonarządowych obrażeń (m.in. pęknięcia aorty i nagłego krwotoku wewnętrznego), a w konsekwencji śmierci poszkodowanego. Badanie przyczyn wypadku przez zespół powypadkowy wykazały: brak koordynacji prac zbiorowych (w rejonie poruszającego się sprzętu znajdowały się cztery osoby) i jasnego podziału kompetencji, nieskuteczny nadzór nad prowadzonymi robotami i opuszczenie lemiesza spychacza bez sprawdzenia, czy pod pługiem nie znajduje się któryś ze współpracowników. Co więcej, poszkodowany przystąpił do pracy mimo zakazu przełożonego i po spożyciu alkoholu. Pracownik, który opuścił lemiesz został skazany na karę pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Źródło: Przyjaciel przy pracy 2010, nr 10, s. 28, Jerzy Szewczyk
Alkohol i zła organizacja
Do tragicznego w skutkach wypadku przy pracy doszło w jednym z przedsiębiorstw budowlanych.