W artykule „Upadłość Cinkciarza? Sprawa nie jest taka prosta” napisaliśmy, że pierwszy wniosek o ogłoszenie upadłości spółki Cinkciarz.pl został prawomocnie zwrócony wnioskodawcy. Stało się tak na mocy zarządzenia Sądu Rejonowego w Zielonej Górze (sygn. ZG1E/GU/33/2025).

Dlaczego zwrócono wniosek

Uzasadnienie zarządzenia nie zostało opublikowane; prawnicy spekulowali, że wierzyciel mógł zniechęcić się wezwaniem do uiszczenia wysokiej zaliczki (ok. 8,3 tys. zł) na poczet kosztów postępowania upadłościowego lub nie dochował formalności.

Sędzia Anna Pasek-Gazda, sędzia, prezes SR w Zielonej Górze w korespondencji z Prawo.pl tłumaczy, że zwrot wniosku nastąpił na podstawie art. 29 prawa upadłościowego. Przepis tego artykułu stanowi, że „jeżeli na skutek braku lub wskazania nieprawidłowego adresu dłużnika lub niewykonania innych zarządzeń nie można nadać sprawie dalszego biegu, wniosek o ogłoszenie upadłości zwraca się”.

Drugi wniosek już oficjalnie

Jednocześnie media obiegły informacje o tym, że złożony został kolejny wniosek. Potwierdził to Jędrzej Jachira, adwokat z Kancelarii Prawnej Sobota Jachira, która reprezentuje wierzycieli internetowego kantoru. Jednocześnie przekazał, że w postepowaniu upadłościowym każdy klient Cinkciarza musi podjąć inicjatywę i zgłosić swoją wierzytelność.

W Krajowym Rejestrze Zadłużonych do tej pory nie odnotowano informacji, by toczyła się kolejna sprawa upadłościowa. Dane w KRZ pojawiają się jednak z opóźnieniem. Sędzia Pasek-Gazda potwierdziła w korespondencji z Prawo.pl, że „w dniu 7 marca 2025 roku wpłynął kolejny wniosek o ogłoszenie upadłości”.

Przypomnijmy również, że w ubiegłym tygodniu prokuratura zarzuciła członkom zarządu Cinkciarza m.in. oszustwo. Jeden z nich został tymczasowo aresztowany.

Prawo.pl pisało też o tym, czy roszczeń da się dochodzić w postepowaniu grupowym: Cinkciarz to nie Amber Gold. Pozew grupowy można rozważyć, ale…