Pytanie pochodzi z  programu Serwis Budowlany .



Jednocześnie wezwany wskazał, iż "ze względu na wyznaczoną godzinę stawiennictwa i niemożności dojazdu środkiem komunikacji publicznej dojazd był wykonany własnym samochodem osobowym". Jednocześnie organ ustalił (na podstawie rozkładu jazdy zamieszczonej na stronie internetowej), że był możliwy dojazd z miejsca zamieszkania do siedziby organu środkiem komunikacji publicznej.


Czy świadkowi przysługuje zwrot ww. kosztów dojazdu oraz w jakiej wysokości organ winien mu je wypłacić (czy za koszty dojazdu środkiem komunikacji publicznej czy za dojazd własnym samochodem osobowym)?


Odpowiedź

Świadkowi, który stawił się na wezwanie organu administracji publicznej przysługuje zwrot kosztów podróży. Organ powinien zweryfikować celowość i racjonalność poniesionych kosztów mając na względzie okoliczności konkretnej sprawy, a w szczególności podnoszoną przez świadka wyznaczoną godzinę stawiennictwa oraz niemożność dojazdu środkiem komunikacji publicznej.


Zazwyczaj kryteria rozstrzygania tego rodzaju kwestii są nieostre. Okoliczność, że świadek skorzystał z własnego samochodu nie wyklucza możliwości rozliczenia kosztów z tego tytułu. Nie wyklucza tego również fakt, że teoretycznie możliwe było skorzystanie z transportu publicznego. Organ powinien wszelkie okoliczności tej sprawy wyważyć.

Uzasadnienie

W myśl art. 56§ 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 267 z późn. zm.) - dalej k.p.a. - osobie, która stawiła się na wezwanie, przyznaje się koszty podróży i inne należności ustalone zgodnie z przepisami zawartymi w dziale 2 tytułu IIIustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594, z późn. zm.) - dalej u.k.s.s.c. Dotyczy to również kosztów osobistego stawiennictwa stron, gdy postępowanie zostało wszczęte z urzędu albo gdy strona bez swojej winy została błędnie wezwana do stawienia się w świetle § 2 art. 56 k.p.a. - żądanie przyznania należności należy zgłosić organowi administracji publicznej, przed którym toczy się postępowanie, przed wydaniem decyzji, pod rygorem utraty roszczenia.

Zgodnie z art. 85 ust. 1 u.k.s.s.c. -świadkowi przysługuje zwrot kosztów podróży - z miejsca jego zamieszkania do miejsca wykonywania czynności sądowej na wezwanie sądu - w wysokości rzeczywiście poniesionych, racjonalnych i celowych kosztów przejazdu własnym samochodem lub innym odpowiednim środkiem transportu. W myśl art. 85 ust. 2 u.k.s.s.c. - górną granicę należności, o których mowa w ust. 1, stanowi wysokość kosztów przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju.

Z cytowanej wyżej regulacji wynika, że świadkowi, który stawił się na wezwanie przysługuje zwrot kosztów podróży. Organ powinien zatem zweryfikować celowość i racjonalność poniesionych kosztów mając na względzie okoliczności konkretnej sprawy, a w szczególności podnoszoną przez świadka wyznaczoną godzinę stawiennictwa oraz niemożność dojazdu środkiem komunikacji publicznej. Zazwyczaj kryteria rozstrzygania tego rodzaju kwestii są nieostre. Okoliczność, że świadek skorzystał z własnego samochodu nie wyklucza możliwości rozliczenia kosztów z tego tytułu. Nie wyklucza tego również fakt, że teoretycznie możliwe było skorzystanie z transportu publicznego. Organ powinien wszelkie okoliczności tej sprawy wyważyć.

Pytanie pochodzi z programu Serwis Budowlany .