Odpowiedź: przekraczanie terminów określonych w ustawie powołanej w treści pytania nie musi mieć żadnych negatywnych implikacji dla świadczącego.
Uzasadnienie: ustawa z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz. U. poz. 403) jest przejawem kolejnej próby wpływu prawodawcy na gospodarkę. W ramach takiej, w art. 8, zostały wprowadzone ograniczenia terminów płatności poprzez wskazanie maksymalnych ilości dni od dnia doręczenia faktury lub odpowiednio wykonania świadczenia (30, w uzasadnionych przypadkach i przy świadczeniach wykonywanych na rzecz podmiotów publicznych 60 dni). Zaznaczyć należy, że w ustawie takiej zostały określone zasady naliczania odsetek oraz zwrotu kosztów działań windykacyjnych. Nie odnajduję jednak przepisów, w które w jakiś sposób miałyby sankcjonować wierzyciela za niekorzystanie z uprawnień. W związku z powyższym uważam, że przekraczanie terminów określonych w ustawie powołanej w treści pytania nie musi mieć żadnych negatywnych implikacji dla świadczącego.
Na zakończenie należy zaznaczyć, że pod rządami poprzedniej ustawy regulującej tą materię (w mojej opinii przepisy martwe) próbowano na pewnym etapie jej obowiązywania forsować, niczym nie uzasadnioną, opinię, że powstanie uprawnienia do odsetek skutkuje uzyskaniem przychodu przez uprawnionego; być może teraz również pojawią się takie twórcze pomysły – osobiście nie odnajduję podstaw do takiej wykładni.