W środę 19 grudnia br. Sąd Najwyższy podjął uchwałę, zgodnie z którą przeważającą działalnością według art. 6 ust. 1 pkt. 6 ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta jest działalność dotycząca handlu, łącznie z prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych. Ale jest to także działalność, która za swój przedmiot może mieć tylko jeden ze wskazanych artykułów.
Motywy uchwały
Sąd Najwyższy odwołał się do celu ustawy. Jak podkreślił sędzia sprawozdawca Andrzej Stępka, przyczyną wprowadzenia regulacji było:
- chęć stworzenia warunków dla dodatkowej ochrony pracowniczej zwłaszcza z punktu widzenia ochrony rodziny
- ochrona tradycji
Motywem ustawodawcy nie było wprowadzenie reglamentacji obrotu poszczególnymi asortymentami. Art 5 ustawy wprowadza generalny zakaz handlu i wykonywanie czynności z nim związanych oraz powierzanie zatrudnionemu wykonywania pracy w handlu.
Czytaj: Branża: przepisy w ustawie o zakazie handlu w niedzielę - niejasne>>
Ustawa przewiduje 32 wyjątki od tej reguły. - Nie muszą występować wszystkie towary wymienione łącznie w spornym przepisie, wystarczy, by to był jeden z wymienionych - podkreślił SN.
Ustawodawca określając pewien typ sprzedaży, np. handel pamiątkami lub dewocjonaliami, wskazuje na dwa typy artykułów, użył spójnika "lub" tak jak w spornym art. 6 ust. 1 pkt 6 ustawy jako alternatywy.
Czytaj: Senat trochę poprawia ustawę zakazie handlu w niedziele>>
Problem rejestru działalności
We wniosku do rejestru przedsiębiorca może wskazać kilka rodzajów działalności (art. 42). Bez względu na ilość wskazanej działalności, należy wskazać także jeden lub kilka przeważających działalności.
Sędzia Stępka zauważył, że na podstawie art. 40 ust. 2 ustawy o statystyce publicznej wydano rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie PKD. W załączniku do tego rozporządzenia zawarto definicję przeważającej działalności jednostki statystycznej . Stwierdzono tam, że to działalność zawierająca największy udział wskaźnika, np. wartość dodana, produkcja brutto, wartość sprzedaży, wielkość zatrudnienia, wynagrodzeń.
Wskaźnikiem służącym do określenia przeważającej działalności jest wartość dodana.
- Sąd rozpatrując sprawę karną będzie musiał w realiach każdej konkretnej sytuacji sam odpowiedzieć na pytanie, czy deklarowana działalność może być uznana za działalność przeważającą - akcentował sędzia Stępka.
Stan faktyczny
Problem powstał na tle konkretnej sprawy, jednej ze spółek handlowych. Sąd Rejonowy uznał winę prezesa spółki handlowej - Kamili M., i skazał ją na 3 tys. zł grzywny plus koszty sądowe (420 zł).
Wyrok ten obwiniona zaskarżyła do sądu okręgowego, zarzucając sądowi, że błędnie zinterpretował pojęcie przeważającej działalności (art. 5 ust. 2 oraz art. 6 ust. 1 pkt 6). Ponadto skarżąca uważa, że sąd nie zastosował przyjaznej dla przedsiębiorcy interpretacji, którą gwarantuje art. 11 Prawa przedsiębiorców. Według tych przepisów wyłączenie zakazu handlu w niedzielę decyduje rodzaj przeważającej działalności wskazany we wniosku o wpis, a nie sam wpis w odpowiednim rejestrze.
Sąd Okręgowy w Olsztynie powziął wątpliwość, czym jest pojęcie "przeważająca działalność" handlowa. Teraz pytający sąd II instancji musi zastosować uchwałę SN do realiów rozpatrywanego aktu oskarżenia.
Sygnatura akt I KZP 13/18, uchwała 3 sędziów SN Izby Karnej z 19 grudnia 2018 r.