Listy intencyjne w sprawie inwestycji podpisali w Lublinie wiceminister infrastruktury i budownictwa Tomasz Żuchowski, pełnomocnik ds. organizacji Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN) Tomasz Tomala oraz przedstawiciele samorządów gmin: Janów Lubelski (70 mieszkań), Łuków (50), Wysokie (24), Borki (16), Ostrów Lubelski (15), Stary Zamość (12) i Biszcza (8).
„Zależy nam, żeby kwestia budowy mieszkań nie była prowadzona tylko w wielkich miastach, ale żeby zwrócić uwagę na to, że Polska to miasta, miejscowości, powiaty i wszędzie ludzie chcą mieszkać. (…) Chodzi o to, żeby prowadzić to równomiernie, żeby ten efekt skali zafunkcjonował wszędzie, a na programie nie skorzystało tylko kilka miast” – powiedział Żuchowski.
Jak tłumaczył, podpisanie listu intencyjnego jest deklaracją zainteresowania programem i gotowości obu stron do współpracy. Kolejnym etapem będzie powołanie zespołów roboczych, które dokonają obliczeń i analiz całego przedsięwzięcia. Efektem tych prac ma być utworzenie przez samorząd i Krajowy Zasób Nieruchomości spółki celowej, która będzie budować mieszkania. „Jeśli w ciągu sześciu miesięcy nie zostanie zawiązana spółka celowa, to oznacza, że się nie dogadaliśmy. Liczę na to, że taka sytuacja nie będzie miała miejsca” – zaznaczył Żuchowski.
Wiceminister powiedział, że do spółki celowej samorząd wnosi aportem grunt, na którym mają być budowane mieszkania, a KZN wniesie środki finansowe. Mieszkania ma wybudować przedsiębiorca wybrany w przetargu, który otrzyma zapłatę za wykonane roboty budowlane. Właścicielem mieszkań w czasie ich wynajmu będzie spółka celowa, a administrować nimi mają podmioty lokalne jak np. zakład gospodarki komunalnej.
Spółka celowa ma być rozwiązana. „W umowie będzie ustalone, na jakich zasadach, kto, kogo spłaca. Będziemy preferowali, że samorząd, który ma służby do administrowania zasobami mieszkalnymi – np. TBS, zakłady komunalne - będzie mógł w pewnej perspektywie czasu zwrócić do Krajowego Zasobu Nieruchomości te pieniądze, które ten Zasób wniósł. Mieszkańcy nie będą obarczeni długami ani kredytami” – powiedział Żuchowski.
Burmistrz Janowa Lubelskiego Krzysztof Kołtyś powiedział dziennikarzom, że liczy na to, iż program budowy mieszkań pomoże w zatrzymaniu w Janowie przynajmniej części rodzin. „Wszystkie miasta muszą walczyć z depopulacją, z wyludnianiem, szczególnie na to zjawisko są narażone miasta powiatowe” – podkreślił.
W Janowie Lubelskim samorząd może przeznaczyć pod budowę ok. 70 mieszkań dwie działki w centrum miasta. „To działki uzbrojone, dobrze zlokalizowane. Ile ostatecznie mieszkań powstanie, zdecydujemy wspólnie z KZN. To rachunek ekonomiczny pokaże, ile tych mieszkań można będzie wybudować” – zaznaczył burmistrz.
Od 11 września 2017 r. Krajowy Zasób Nieruchomości podpisał już 42 porozumienia z samorządami. Największą liczbę mieszkań przewiduje porozumienie z Legnicą (665), Kielcami (155), Kuźnią Raciborską (150), Przemyślem (150), Świnoujściem (130), Łomżą (115) i Zieloną Górą (100). Większość samorządów zadeklarowała od kilkunastu do kilkudziesięciu mieszkań. „W skali kraju to ok. 3,5 tys. mieszkań zapisanych w listach intencyjnych z samorządami” – dodał Żuchowski.
Wiceminister powiedział, że ustawa przewiduje także drugi wariant budowy mieszkań – bez angażowania samorządu. Polega on na tym, że grunty Skarbu Państwa będą przekazywane w drodze przetargu w użytkowanie wieczyste przedsiębiorcom, którzy wybudują tam mieszkania. „To jest atrakcyjne, bo na wstępie przedsiębiorca płaci maksymalnie 25 proc. wartości nieruchomości, a resztę spłaca w rocznych ratach” – zaznaczył Żuchowski.
Połowę wybudowanych mieszkań przedsiębiorca będzie mógł sprzedać na wolnym rynku, a drugą połowę będzie musiał przez okres 15 lat wynajmować po czynszu normowanym, lub przeznaczyć na wynajem z opcją dojścia do własności na okres 30 lat. „Beneficjenci tego najmu będą mieli określony poziom wysokości tego najmu, dedykowany każdemu województwu, odrębnie zabezpieczony w przepisach rozporządzenia” – zaznaczył Żuchowski.
„Po 15 grudnia będziemy mieli informacje o gruntach Skarbu Państwa. Myślę, że w połowie stycznia będzie można przystąpić do ofensywy dysponowania tymi gruntami z pierwszej ręki, z Krajowego Zasobu Nieruchomości i organizowania przetargów pod konkretne inwestycje” – dodał wiceminister.(PAP)
autor: Renata Chrzanowska
edytor: Jacek Ensztein