Przemysław W. wystąpił z wnioskiem do Sądu Rejonowego w Nysie o ustanowienie służebności przesyłu. Na jego działce bowiem znajdowała się napowietrzna linia wysokiego napięcia. Linia ta była założona jeszcze przed 1945 roku, zaś w 1975 roku została zmodernizowana.

Rozejście własności gruntu i urządzeń

W momencie nabycia działki przez Przemysława W. w 1995 r. linia istniała i była eksploatowana przez przedsiębiorstwo przesyłowe, którego następcom prawnym jest obecnie Tauron Dystrybucja spółka akcyjna.

Sąd Rejonowy orzekł, że doszło do zasiedzenia służebności przez Tauron. Od tego orzeczenia wnioskodawca odwołał się do Sądu Okręgowego.

Czytaj: SN: niesłuszne oddalenie wniosku o zasiedzenie służebności przesyłu>>
 

Sąd Okręgowy powziął wątpliwość, czy przedsiębiorstwo państwowe, które nabyło z mocy prawa -  na podstawie ustawy z  20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych - własność urządzeń przesyłowych, posadowionych na nieruchomości Skarbu Państwa, może być uznane za posiadacza w dobrej wierze służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu?

Według pełnomocnika wnioskodawcy nie można mówić o dobrej wierze, gdyż musi być tytuł prawny do korzystania z nieruchomości. Tu takiego tytułu nie było.

Uchwała przemawia za dobra wiarą

Według SN podstawą nabycia prawa własność urządzeń przesyłowych w tej sytuacji była ustawa z 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych.  Jak wyjaśniała sędzia sprawozdawca Agnieszka Piotrowska mamy do czynienia z sytuacją niestandardową. Dlatego, że na sytuację prawną urządzeń miała transformacja ustrojowa w Polsce. A według uchylonego art. 128 kc nie było odrębnej własności państwowej skarbu państwa.

Czytaj: SN: służebność przesyłu korzystna dla dużych spółek>>

W nowym ustroju uwłaszczono przedsiębiorstwa państwowe w Polsce w 1990 r. I to nie było zwykłe nabycie. A zatem Sąd Najwyższy przyjął, że w takiej sytuacji przedsiębiorstwo mogło być w dobrej wierze.

Sygnatura akt III CZP 81/18, uchwała SN z 15 lutego 2019 r.