Sąd rejonowy w marcu 2017 r., uznał Piotra T. za winnego przestępstwa molestowania seksualnego dziecka, co jest przestępstwem z art. 200 § 1 k.k. Wobec czego wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lat.

Czytaj: Przy okazji pandemii areszty z ograniczonym prawem do obrony>>
 

Nadto, w okresie próby oddał oskarżonego pod dozór kuratora, a także zobowiązał go do informowania sądu i kuratora o przebiegu okresu próby, rozstrzygając też o kosztach sądowych. Ten wyrok uprawomocnił się 17 marca 2017 r., nikt nie złożył apelacji.

Czytaj w LEX: Nowe obowiązki i uprawnienia stron, pełnomocników procesowych, sądu oraz innych uczestników postępowania karnego w związku z nowelą k.p.k. z 2019 r. >

Naruszone prawo do obrony

Jednak kasację od tego wyroku złożył Rzecznik Praw Obywatelskich na korzyść skazanego. Zarzucił wyrokowi, że błędnie uznał, że nastąpiło prawidłowe doręczenie oskarżonemu zawiadomienia o terminie rozprawy, a tym samym, że zaistniały warunki do prowadzenia rozprawy pod jego nieobecność. A to w konsekwencji doprowadziło do uniemożliwienia oskarżonemu realizacji przysługującego mu prawa do obrony w postępowaniu przed sądem I instancji.

W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Kasacja RPO była zasadna

Sąd Najwyższy uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Otóż, postępowanie przygotowawcze prowadzone było przeciwko Piotrowi T., synowi Piotra i Bożeny z domu G., urodzonego w lutym 1996 r.

Do sądu rejonowego wniesiono akt oskarżenia przeciwko niemu, natomiast po słowie „oskarżam” wpisano Pawła T., z podaniem jednocześnie powyżej przytoczonych danych dotyczących jego brata - Piotra T.

W akcie oskarżenia wnioskowano ponadto o przesłuchanie Piotra T. Wezwanie na rozprawę skierowane zostało do Pawła T. na adres podany przez podejrzanego brata w trakcie jego przesłuchania.

Na rozprawę główną oskarżony się nie stawił, a sąd uznał, iż został on prawidłowo powiadomiony, w konsekwencji czego doszło do odczytania wyjaśnień oskarżonego w trybie art. 389 § 1 k.p.k., a następnie wydano zaskarżony wyrok, w którym jako oskarżony figurował Paweł T.

Zobacz procedurę w LEX: Sporządzenie kasacji przez stronę - elementy kasacji >

Kurator zauważył błąd

Już po uprawomocnieniu się wyroku kurator sądowy wystąpił o rozstrzygnięcie wątpliwości co do jego wykonania, wskazując, że dane osobowe w postaci daty urodzenia i numeru PESEL nie dotyczą skazanego Pawła T., lecz są to dane jego brata - Piotra T. Odnosząc się do tego wystąpienia, sąd rejonowy wyjaśnił, że podejrzanym i oskarżonym, względem którego wydano zaskarżony kasacją wyrok jest Piotr T., a nie Paweł T. Następnie doszło do sprostowania oczywistej omyłki pisarskiej w zaskarżonym wyroku poprzez wskazanie, że dotyczy on Piotra T., a nie Pawła T.

Skoro tak, to niezbędne jest prawidłowe zawiadomienie sprawcy o terminie rozprawy, po to, aby mógł on skorzystać z przyznanych mu uprawnień procesowych (art. 117 § 1 k.p.k.).

Niepowiadomienie o czynności uprawnionego do wzięcia w niej udziału skutkuje koniecznością zaniechania jej przeprowadzenia. W realiach sprawy nie może budzić wątpliwości, że zawiadomienie o terminie rozprawy wysłano do Pawła T. Skierowane ono zatem zostało do innej niż oskarżony osoby. Tym samym w ogóle nie zrealizowano obowiązku powiadomienia oskarżonego o terminie rozprawy - orzekł sędzia sprawozdawca Dariusz Świecki.

Stwierdzenie, że doszło do prawidłowego doręczenia zawiadomienia o terminie rozprawy byłoby bowiem możliwe tylko w wypadku, gdyby zawiadomienie zawierało w pełni poprawne dane personalne (imię i nazwisko) oskarżonego. Wadliwe ich określenie powoduje sytuację, w której wezwanie czy zawiadomienie dotyczy w istocie innej osoby - podkreślił sędzia sprawozdawca.

Okoliczność, że adresatem korespondencji był brat oskarżonego nie ma tu bowiem z omawianego punktu widzenia żadnego znaczenia. Tej pomyłki nie dostrzegł sąd rejonowy, uznając, że doszło do prawidłowego doręczenia i przeprowadził rozprawę oraz wydał wyrok.

Skutkowało to naruszeniem prawa oskarżonego do obrony (art. 6 k.p.k.), jako że został on pozbawiony możliwości wzięcia udziału w rozprawie głównej, złożenia wyjaśnień i wykazywania swych racji. Powyższe naruszenie prawa mogło więc mieć istotny wpływ na treść wyroku.

Sygnatura akt V KK 304/20, postanowienia z 5 listopada 2020 r.

 

Małgorzata Młodawska-Piaseczna, Anna Wielgolewska

Sprawdź