Podczas posiedzenia sejmowej komisji innowacyjności i nowoczesnych technologii rozpatrzono w środę informację resortu nauki o instrumentach wsparcia badań i innowacji w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój.
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Włodzisław Duch poinformował, że w Polsce "na finansowanie badań i innowacji w nowej perspektywie finansowej 2014-2020 przeznaczone będzie ok. 11 mld euro". Wymienił, że w ramach tej sumy ponad 8,6 mld euro dystrybuowane będzie w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój, a prawie 2,5 mld euro w Regionalnych Programach Operacyjnych.
Jeśli chodzi o działania na rzecz badań i innowacji, środki z funduszy strukturalnych mają być rozdysponowywane tak, by przynosiły korzyści gospodarce i społeczeństwu i prowadziły do zacieśniania relacji między nauką i biznesem.
Jednym z głównych założeń dotyczących wydatków na innowacje w nowej perspektywie finansowej jest ograniczenie inwestycji w infrastrukturę badawczą. Zamiast tego nacisk ma być kładziony na optymalne wykorzystanie infrastruktury powstałej ze środków na lata 2007-2013.
Stały doradca sejmowej komisji Radosław Nielek, odnosząc się do tego założenia, pytał o możliwość komercyjnego wykorzystania infrastruktury powstałej ze środków z poprzedniej perspektywy finansowej. Beneficjenci mieli bowiem wiele wątpliwości, jak interpretować wymogi unijne - zastanawiano się np., czy i komu można wynajmować powierzchnię w nowych budynkach albo czy można tam np. stawiać automaty z napojami. Zastępca dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju Leszek Grabarczyk wyjaśnił, że budzące wątpliwości kwestie dotyczące infrastruktury powstałej w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka zostały już rozwiązane. Powstał nawet specjalny przewodnik dla beneficjentów, który rozwiewać ma wątpliwości dotyczące przepisów.
Grabarczyk zaznaczył jednak, że cały czas trwa jeszcze rozwiązywanie kwestii komercyjnego wykorzystania infrastruktury powstałej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz Programu Rozwój Polski Wschodniej. Grabarczyk podkreślał, że nie powinno być dużych problemów z rozliczaniem tych projektów. Jego zdaniem w najczarniejszym scenariuszu środki będą rozliczone, ale część infrastruktury "nie będzie mogła być wykorzystywana tak efektywnie, jak by mogła".
Przeczytaj także: Niepełnosprawność nie pozbawia szansy na sukces
Kolejną kwestią, na którą ma być kładziony nacisk w podziale środków strukturalnych na badania i innowacje, ma być rozwój kadr sektora nauki, zwłaszcza w przedsiębiorstwach.
"To, że nasze firmy w niewielkim stopniu wspierają działalność badawczo-rozwojową, jest niedobre" - skomentował wiceminister Włodzisław Duch. Mówił, że w Japonii aż 80 proc. badań naukowych związanych z gospodarką jest prowadzone w firmach, a prawie wszystkie patenty uzyskują w tym kraju firmy prowadzące działalność badawczo-rozwojową. Zdaniem Ducha w Polsce w centrach badawczo-rozwojowych firm pracować powinni np. kształceni w Polsce doktorzy. "Zależy nam na tym, by znaleźli dobre miejsca pracy. To powinny być nie tylko miejsca pracy w uczelniach" - zaznaczał.
Przeczytaj także: Młodzi i ambitni – czyli dzień z życia aplikanta
Kolejną z zasad finansowania badań w nowej perspektywie ma być zwiększenie umiędzynarodowienia polskiej nauki m.in. przez realizację działań komplementarnych do programu Horyzont 2020.
Program Operacyjny Inteligentny Rozwój to następca Innowacyjnej Gospodarki, programu na lata 2007-2013.
Źródło: PAP