W Białymstoku studenci płacą droższej za bilety

Ceny biletów studenckich w komunikacji miejskiej powinny wynosić 50 proc. ceny normalnej. Jednak ulga w cenie biletu miesięcznego dla studenta w Białystoku wynosi 47,7 proc, przez co jest on zmuszony płacić więcej za przejazdy niż jego koledzy w innych miastach.

Rada Białegostoku ustaliła ceny za usługi przewozowe transportu zbiorowego komunikacji miejskiej. Przyjęła, że w jednej ze stref ceny biletów ulgowych okresowych imiennych 30-dniowych będą wynosić 68 zł.

Wojewoda podlaski zauważył jednak, że cena biletu normalnego w tej strefie została ustalona na 130 zł,   zatem ulga wynosi 47,7 proc. Taki sposób ustalenia ceny biletu ulgowego nie znajduje umocowania w przepisach prawa. Studentowi przysługuje prawo do 50 proc. ulgi w opłatach za przejazdy publicznymi środkami komunikacji miejskiej.

 

Zobacz: Rektor UwB zachęca Polaków z Białorusi do studiowania w Białymstoku>>>

 

Zdaniem wojewody rada miejska, ustalając cenę urzędową biletu ulgowego okresowego imiennego 30-dniowego, nie uwzględniła rozwiązań przewidzianych w przepisach.

 

Zobacz: W Białymstoku najpopularniejsza medycyna i kryminologia>>>

 

Cena biletu ulgowego w Białystoku powinna wynosić 65 zł, stanowiąc równowartość 50 proc. ceny normalnego.

Źródło: Rzeczpospolita