Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna w ofertach pracy prawnie zabronione jest umieszczanie informacji o wieku kandydatów jakich preferuje pracodawca. Jednak według badań Konrada Turka z UJ - wiek ma istotne znaczenie w procesie rekrutacji.
Według projektu Bilans Kapitału Ludzkiego, w którym bierze udział ok. 16 tys. pracodawców - aż dla 75 proc. z nich wiek poszukiwanych pracowników jest ważny.
W 2014 r. największy odsetek (95 proc.) akceptowało trzydziestolatków. Powody są różne. Główne z nich to odpowiednie wykształcenie, znajomość języków obcych i co najważniejsze kilkuletnie doświadczenie zawodowe. Ważna jest również bardzo dobra obsługa technik informatycznych oraz dyspozycyjność, gdyż zazwyczaj takich pracowników nie ograniczają jeszcze obowiązki rodzinne.
Starsi i młodsi pracownicy są akceptowani znacznie rzadziej. W 2014 r. dwudziestolatek i pięćdziesięciolatek mógłby być zatrudniony w co drugiej firmie, a sześćdziesięciolatek dopiero w co trzeciej.
Starsi pracownicy akceptowalni są częściej na stanowiskach kierowniczych. Dodatkowo należy brać poprawkę na chęć zatrudniania osób po sześćdziesiątce. Najczęsciej pracodawcy chcąc wypaść lepiej stwierdzają, że byliby gotowi zatrudnić taką osobę w swojej firmie. Jak mówi Dziennikowi Gazecie Prawnej Irena Lebiedzińska, wicedyrektor PUP w Opolu: "Bardzo rzadko zdarza się, aby pracodawca zatrudnił osobę po sześćdziesiątce".
Stosowanie preferencji wiekowych w rekrutacji pracowników jest w Polsce rozpowszechnione, choć prawnie zabronione. Być może gdyby Polska poszła śladem Stanów Zjednoczonych, gdzie za dyskryminację ze względu na wiek przyznawane są ogromne odszkodowania, takie zachowania pracodawców byłyby ograniczone.

(wr/dgp)

Więcej przeczytasz na stronie Dziennika Gazety Prawnej>>>