Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, w ciągu ostatnich lat kwoty stypendiów wzrosły.
Na Uniwersytecie Warszawskim w roku akademickim 2010/2011 najwyższe tego typu świadczenie wynosiło 600 zł. Obecnie jest to 950 zł.
Na Uniwersytecie Rzeszowskim kwota ta również wzrosła - ze 100 zł do 350.
Na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, w porównaniu do roku akademickiego 2004/2005 stypendium socjalne wzrosło o 650 zł! Obecnie jest to 810 zł a było 160.
Wzrost stypendium jest wynikiem wzrostu przeznaczonych środków na ten cel, ale również niżu demograficznego. W ciągu dziesięciu lat liczba studentów spadła o ok. 400 tys. A budżet państwa przeznacza na ten cel tylko w tym roku 1,6 mld zł.
Określony podział
Zgodnie z nowelizacją z 18 marca 2011 r. ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. z 2011 r. nr 84, poz. 455) wprowadzono zapis, zgodnie z którym z ogólnej puli środków na pomoc materialną przynajmniej 60 proc. musi być kierowane na wsparcie socjalne, a pozostała część na stypendia rektora dla najlepszych studentów za osiągnięcia na studiach.
Sformułowanie tego typu ogranicza uczelnie.
"Od tego, ile szkoła wyższa przeznaczy na pomoc socjalną, zależy to, ile środków będzie można wydać na stypendia rektora" - mówi na łamach Dziennika Gazety prawnej Mateusz Mrozek, przewodniczący Parlamentu Studentów Rzeczpospolitej Polskiej (PSPR).
Dodaje, że taki podział środków wynika m.in. z zasad unijnych, według których pomoc materialna ma pomóc głownie w równym dostępie do edukacji. Mateusz Mrozek mówi również, że część środków na uczelniach się marnuje. Nie wykorzystują one w pełni środków przeznaczonych na dany rok.
Jest to prawda, ponieważ na UKSW w 2013 r. na koncie uczelni pozostało ponad 1 mln zł niewykorzystanych środków, na Uniwersytecie Rzeszowskim w 2012 r. było prawie 7 mln zł niewykorzystanych, a w 2013 r. prawie 3 mln zł.
Teraz istnieją dwie możliwości - albo niewykorzystane środki przechodzą na następny rok - tak jak w przypadku UKSW, albo jak w przypadku UR - są zwracane do MNiSW, gdy ich kwota przekracza 30 proc. dotacji.
Rozwiązaniem mogłoby być podniesienie stypendium socjalnego, ale jak zauważa Mateusz Mrozek - obecnie są już one wysokie.
Warte zaznaczenia jest to, że ma to być pomoc dla studentów a nie swego rodzaju wynagrodzenie.
Propozycja zmian
PSPR będzie wnioskował o zmianę obowiązujących przepisów. Rozważane są dwa warianty.
Pierwszy: odstąpienie od tego, by ustawa określała jaka pula środków ma być przeznaczona przez uczelnię na pomoc socjalna, a jaka na naukową.
Drugi wariant to powrót do równego podziału puli na świadczenia socjalne i naukowe. Podział po 50 proc. obowiązywał przed 2011 r.
Czy to uzdrowi system wykorzystywania środków?
Zdaniem ekspertów i tak jakaś część środków będzie przechodziła na następny rok. A żeby coś w tej kwestii się zmieniło należałoby zmienić całkowicie system przyznawania pomocy socjalnej na uczelniach.
Więcej czytaj w serwisie - Dziennik Gazeta Prawna>>>