„Udział przemysłu ma polegać nie tylko na dofinansowywaniu badań, ale przede wszystkim na tym, że strona biznesowa będzie uczestniczyła w realizacji projektów i przygotowywała nowe rozwiązania technologiczne, które potem będą komercjalizowane", zaznaczyła minister nauki.

Poprzez możliwość przekazania 1 proc. podatku na naukę przedsiębiorstwa mogłyby się zaangażować w finansowanie uczelni. Odpisy mają być dobrowolne i nie będą wymagały żadnej umowy. Taka sytuacja ma zainicjować dialog pomiędzy kierownictwem firmy i jednostki naukowej, co w efekcie przełoży się na rozwój współpracy z biznesem.

Dobrym przykładem jest działająca platforma lotnicza. Połowę środków na jej funkcjonowanie jest wyłożonych z budżetu, a druga połowę wnoszą firmy działające w branży lotniczej. Na stworzenie nowych rozwiązań technologicznych i prototypów przeznaczono w sumie około pół miliarda złotych.

Podobne programy zostaną uruchomione w sferze nauk medycznych i z zakresu badań środowiska oraz nowych technologii wydobycia złóż, z naciskiem na gaz łupkowy.

Więcej