Przewodniczący rady fundacji Zygmunt Łukaszczyk dziękował darczyńcom, którzy - jak mówił - realizują w ten sposób misję odpowiedzialności biznesu za ciągłość kształcenia przyszłych kadr. Zaznaczył, że praktycznie 100 proc. zebranych środków jest przeznaczanych na stypendia – osoby zaangażowane w pracę Funduszu to wolontariusze.
Zgodnie z regulaminem o pomoc ze środków Funduszu mogą się ubiegać studenci studiów wyższych zameldowani w województwie śląskim, którzy osiągnęli w poprzedzającym stypendium semestrze średnią ocen minimum 4,5 i nie ukończyli 24. roku życia, a dochód na jedną osobę w ich rodzinie nie może przekroczył 870 zł brutto.
Przeczytaj także: Indywidualny tok studiów tylko za zgodą studenta
W obecnej edycji przyznano 14 stypendiów finansowych, a jedna osoba otrzymała komputer, fundowany od kilku edycji przez wdowę po założycielu fundacji Dorotę Podlodowską – Graczyńską. Łączna wartość wsparcia to tym razem ok. 29 tys. zł.
Krótkie koncerty dały podczas piątkowej uroczystości orkiestra kopalni Staszic oraz jedna z byłych stypendystek Funduszu – skrzypaczka Dorota Musialik. Wspominała, że ze środków z pierwszego stypendium kupiła smyczek.
Przeczytaj także: M. Libuda: aplikacja nie musi być jedyną drogą
Śląski Fundusz Stypendialny powstał w styczniu 2001 r. z inicjatywy nieżyjącego już senatora Adama Graczyńskiego. Jest zasilany przez śląskie firmy, przedsiębiorstwa i uczelnie. W dotychczasowych 27 edycjach wsparcie otrzymało ponad 760 osób, którym wypłacono łącznie ponad 1 mln 290 tys. zł.
Przeczytaj także: Josie Beal: udział w projektach pozauczelnianych jest bardzo dobrze oceniany przez pracodawców w Wielkiej Brytanii
Graczyński był pierwszym przewodniczącym rady funduszu. Po jego śmierci w 2004 r. radzie przewodniczyła wicemarszałek Krystyna Bochenek. Po jej śmierci w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, przewodnictwo rady objął ówczesny wojewoda śląski, a obecnie prezes Katowickiego Holdingu Węglowego Zygmunt Łukaszczyk. (PAP)