Wyrokiem nakazowym Sąd Rejonowy uznał oskarżonego za winnego popełnienia paserstwa biletów na mecz piłkarski tj. czynu z art. 292 § 1 k.k. Sąd Najwyższy rozpoznając kasację Prokuratora Generalnego wniesioną na korzyść oskarżonego uznał ją za zasadną.


Odpowiedzialność pasera

Zgodnie z art. 292 § 1 k.k. kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.


Bilet to nie rzecz ruchoma

Sąd Najwyższy uznał, iż sąd rejonowy błędnie przyjął, że działanie oskarżonego należało kwalifikować jako paserstwo. Sąd Najwyższy wskazał, że biletu na mecz piłkarski nie można uznać za rzecz, o jakiej mowa w art. 292 § 1 k.k. Kodeks karny definiuje w art. 115 § 9 k.k. jako rzecz ruchomą lub przedmiot także - obok pieniędzy i środków płatniczych - dokument, który uprawnia do otrzymania sumy pieniężnej albo zawiera obowiązek wypłaty kapitału, odsetek, udziału w zyskach albo stwierdzenie uczestnictwa w spółce. Natomiast bilet uprawniający do wstępu na mecz sportowy nie mieści się w tej definicji, a co za tym idzie - nie jest rzeczą ruchomą w rozumieniu kodeksu karnego.


Bilet jako przedmiot umowy sprzedaży

Sąd Najwyższy podkreślił, że bilet do czasu rozegrania meczu stanowi formalnie przedmiot umowy kupna-sprzedaży. Sam w sobie bilet nie zawiera bowiem żadnej wartości materialnej. Bilet nie jest więc rzeczą ruchomą, ale dokumentem uprawniającym do udziału w imprezie. Taki charakter biletów wynika także z przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.

LEX Navigator Postępowanie Cywilne>>>

Bilet na mecz to dokument

Sąd Najwyższy zaznaczył jednocześnie, że z posiadaniem biletów wiążą się określone prawa majątkowe. Tym samym bilet można uznać za dokument. Kodeks karny w tzw. słowniczku ustawowym określa dokument jako każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji, z którym jest związane określone prawo, albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne (art. 115 § 14 k.k.). Sąd Najwyższy wskazał więc, że jako dokument można uznać nie tylko paszport, czy legitymację służbową, ale także bilet przejazdu komunikacją, weksel czy żeton, który uprawnia do określonych świadczeń. Tym samym, również i bilet na mecz sportowy można uznać za dokument w rozumieniu kodeksu karnego.


Błędna kwalifikacja czynu

Tym samym, niedopuszczalnym było uznanie, że oskarżony dopuścił się paserstwa biletów na mecz, bowiem bilety nie stanowią rzeczy ruchomej, ale dokument. Sąd Najwyższy zauważył natomiast, że zachowanie oskarżonego można rozpatrywać jako wyczerpujące znamiona przestępstwa z art. 275 § 1 k.k. Zgodnie z tym przepisem kto posługuje się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe lub dokument taki kradnie lub go przywłaszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Tak przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 kwietnia 2015 r. w sprawie II KK 82/15, LEX nr 1682147.

LEX nr 1682147