Sprawa ta dotyczy obywatela Łotwy, który został oskarżony o oszustwa i skazany na karę prawie 4 lat pozbawienia wolności. Skarżący w trakcie postępowania karnego współpracował z policją i złożył zeznania umożliwiające wykrycie innego, poważnego przestępstwa. W zakładzie karnym skarżący – już w czasie odbywania kary – został zgwałcony i pobity przez współwięźniów. Władze nie przeprowadziły jednak w tej sprawie skutecznego postępowania i nie doprowadziły do ukarania osób odpowiedzialnych.
Trybunał po raz pierwszy w swej linii orzeczniczej wyraźnie stwierdził, iż więźniowie, którzy współpracowali z policją i składali zeznania w sprawach przestępstw innych osób, w zakładzie karnym znajdują się w szczególnie delikatnym położeniu i są narażeni na przemoc ze strony współosadzonych. Skarżący wielokrotnie i konsekwentnie zgłaszał, iż jest ofiarą nadużyć. Przy transferach pomiędzy zakładami karnymi administracje tychże zakładów przekazywały sobie nieformalnie informację, że "trzeba mieć na niego oko". Niemniej jednak władze krajowe nie podjęły żadnych oficjalnych środków ostrożności, które zapewniłyby mu bezpieczeństwo. Sprawę zgwałcenia i pobicia skarżącego (złamano mu nos) zbadała jedynie administracja więzienia, bez żadnych skutków. Nie sporządzono nawet obdukcji skarżącego. ETPC uznał brak skutecznego dochodzenia w sprawie tego gwałtu i pobicia za naruszenie art. 3 Konwencji o prawach człowieka (zakaz nieludzkiego i poniżającego traktowania).
Trybunał przyznał skarżącemu w związku z naruszeniem z art. 3 Konwencji 10 000 euro tytułem doznanej krzywdy moralnej.
Dobrze się stało, iż Trybunał wyartykułował potrzebę zapewnienia szczególnych środków ochronnych tym osadzonym, którzy współpracują z organami ścigania i informują o przestępstwach innych osób. ETPC opowiada się przeciwko polityce zamykania oczu na problem zemsty współwięźniów na "donosicielu". Jakkolwiek państwo ma obowiązek chronić wszystkich obywateli, to wyrok ten podkreśla, iż w więzieniu sytuacja osoby współpracującej z policją jest szczególnie delikatna, państwo musi zatem szczególnie ją chronić.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 17 kwietnia 2012 r. w sprawie nr 23893/06, J.L. przeciwko Łotwie.
Katarzyna Warecka