Sprawa dotyczy dwóch Francuzek, które pozostają w związku jednopłciowym od 1989 r. W 2000 r. jedna z nich urodziła dziecko, poczęte z nasienia anonimowego dawcy. Dziecko jest wychowywane w rodzinie jednopłciowej, a obie partnerki aktywnie uczestniczą w jego wychowaniu. W 2006 r. partnerka niebędąca jego biologiczną matką wystąpiła do sądu o jego przysposobienie. Sąd odmówił stwierdzając, iż jedyną prawną możliwością w tym wypadku jest tzw. adopcja prosta, która oznacza pozbawienie praw rodzicielskich biologicznych rodziców dziecka, co w tej sprawie byłoby sprzeczne z jego interesem.
Trybunał stwierdził, że postanowienia krajowego kodeksu cywilnego regulujące kwestie przysposobienia w przypadku osób niepozostających w związku małżeńskim dopuszczały jedynie „adopcję prostą” – pozbawiającą rodziców biologicznych dziecka wszelkich praw do niego – i były one stosowane w taki sam sposób do każdego, bez względu na jego orientację seksualną. Konwencja o prawach człowieka nie nakłada na państwa obowiązku wprowadzenia możliwości zawarcia małżeństwa przez pary jednopłciowe. Jeżeli państwo – tak jak Francja – decyduje się na przyjęcie innych rozwiązań regulujących związki homoseksualne, cieszy się ono w tym zakresie określoną swobodą decyzyjną. Trybunał odniósł zatem sytuację skarżących nie do położenia prawnego pary małżeńskiej, ale do położenia prawnego osób w związku partnerskim. We Francji w zawieranych przez osoby homoseksualne związkach partnerskich także nie można przysposobić dziecka partnera w drodze „adopcji prostej”, a zatem nie mogło tutaj być mowy o dyskryminacji skarżących i naruszeniu ich prawa do życia rodzinnego (art. 14 w związku z art. 8 Konwencji).
W Polsce w dyskusjach o związkach partnerskich ciągle jeszcze pobrzmiewa nuta science-fiction. Temat ten jest jednak coraz bardziej aktualny i być może nie tak odległy w czasie, jakby się to mogło na pierwszy rzut oka wydawać. Warto więc śledzić linię orzeczniczą Trybunału w sprawach dotyczących nie tylko samej możliwości legalizowania przez osoby nieheteronormatywne swych związków, ale także dotyczącą wszystkich konsekwencji, jakie z legalizacji mogą wynikać. Jest to wiedza, która za chwilę może okazać się bardzo przydatna.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 15 marca 2012 r. w sprawie nr 25951/07, Gas i Dubois przeciwko Francji.
Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX on-line