Sprawa dotyczy obywatela Iraku zamieszkałego w Grecji. Skarżący został uznany winnym gwałtu i ukarany karą 15 lat pozbawienia wolności, nakazano także jego deportację. Po odbyciu części kary sąd wydał zgodę na warunkowe zwolnienie skarżącego. Ten pozostał jednakże w więzieniu przez kolejne 2 lata i 3 miesiące, w oczekiwaniu na wykonanie nakazu deportacji do Iraku, która nie mogła zostać przeprowadzona z powodów formalnych. Dopiero po tym czasie skarżący został przeniesiony do aresztu domowego.
Trybunał uznał ten stan rzeczy za naruszenie prawa do wolności i bezpieczeństwa osobistego skarżącego, a tym samym za złamanie art. 5 ust. 1 lit. f i art. 5 ust. 4 Konwencji o prawach człowieka. Organy władzy były wielokrotnie ostrzegane, iż nie można przeprowadzić deportacji skarżącego do Iraku z powodów formalnych, a mimo to władze nie rozwiązały tego problemu w należytym terminie. Prawo krajowe nie określa również maksymalnego okresu, przez jaki osoba oczekująca na deportację może być pozbawiona wolności. Zgodnie z opinią prokuratury krajowej termin ten wynosił jeden miesiąc. Nie można jednak opinii prokuratury uznać za "tryb ustalony przez prawo" w rozumieniu art. 5 ust. 1 Konwencji. Tym samym prawo greckie nie spełniało warunku "przewidywalności" prawa, który wynika z dobrze ustalonej linii orzeczniczej Trybunału dotyczącej problematyki pozbawienia wolności.
Trybunał przyznał skarżącemu w związku z naruszeniem art. 5 ust. 1 lit. f oraz art. 5 ust. 4 Konwencji 16 000 euro tytułem doznanej krzywdy moralnej.
Omawiany wyrok jest kolejnym wyrokiem Trybunału, który prezentuje jego rygorystyczne stanowisko w kwestiach pozbawienia wolności i ochrony prawa do bezpieczeństwa osobistego. Pozbawienie wolności zawsze musi być dobrze uzasadnione w konkretnych okolicznościach danej sprawy i oparte na przewidywalnej i ustalonej podstawie prawnej. Trybunał konsekwentnie piętnuje przypadki arbitralnego pozbawiania wolności lub nadmiernego – i przez to arbitralnego – wydłużania okresu aresztowania ponad konieczność. Wolność to podstawowe prawo człowieka. Sądy i inne organy władzy muszą o tym pamiętać.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 24 kwietnia 2012 r. w sprawie nr 48883/07, Mathloom przeciwko Grecji.
Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX on-line