O godzinie dziewiątej rano, tj godzinę przed terminem posiedzenia, wpłynęło oświadczenie prof. Karola Weitza uchylające zarządzenie z 30 grudnia 2021 r., które wyznaczało posiedzenie na poniedziałek. Przyczyną odwołania posiedzenia według prof. Weitza był sposób powołania składu sędziowskiego i treść oświadczenia "starych" sędziów powołanych do składu, w którym wskazano na niewłaściwość składu.
Wniosek o wyłączenie sędziów
Pełnomocnik Waldemara Żurka, który nie został powołany przed posiedzeniem, wniósł o wyłączenie z rozpoznawania sprawy sędziów SN Małgorzaty Manowskiej, Jacka Greli, Tomasza Szanciło i Kamila Zaradkiewicza.
Jak wynika z treści pisma, podane są w nim przyczyny określone w art. 26 par. 2 ustawy o Sądzie Najwyższym, a więc zarzuty dotyczące braku niezależności sądu lub braku niezawisłości sędziego.
- Pragnę podkreślić, że wbrew informacjom, które pojawiają się już w niektórych mediach, wniosek ten nie był i nie mógł być przyczyną odwołania posiedzenia III CZP 1/22 z uwagi na to, że zgodnie z art. 50 par. 3 Kodeksu postępowania cywilnego do czasu rozstrzygnięcia wniosku o wyłączenie sędziego sędzia, którego dotyczy wniosek, może podejmować dalsze czynności, nie może zostać wydane orzeczenie lub zarządzenie kończące postępowanie w sprawie - stwierdziła I Prezes SN prof. Manowska.
Ten wniosek zostanie przedstawiony składowi rozpoznającemu sprawę III CZP 1/22, stosownie do treści art. 26 par. 2 ustawy o Sądzie Najwyższym, który to skład podejmie decyzję, czy wniosek zostanie przedstawiony Prezesowi Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, czy też zostanie rozpoznany w ramach Izby Cywilnej.
Zagadnienie prawne ma istotne znaczenie dla przyszłych orzeczeń, bo dotyczy postanowienia stwierdzającego niedopuszczalność odwołania od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa. Postanowienie wydał sędzia Aleksander Stępkowski - powołany na podstawie uchwały Krajowej Rady Sądownictwa zaskarżonej do Naczelnego Sądu Administracyjnego - wskazał sędzia Piotr Gąciarek ze Stowarzyszenia "Iustitia".
KOMENTARZ PRAKTYCZNY: Ulanowska Mirosława, Wyłączenie sędziego >
Wyłączenie sędziego Zawistowskiego
W toku postępowania orzeczenie o charakterze prejudycjalnym wydał Trybunał Sprawiedliwości UE (sygn. akt C-487/19).
Wniosek ten do Trybunału w Luksemburgu wniósł sędzia Dariusz Zawistowski i dwóch innych sędziów, którzy przeszli niedawno w stan spoczynku.
Sędzia Zawistowski został wyłączony ze składu, który miał orzekać 31 stycznia br., w rezultacie powołano do podjęcia siódemkowej uchwały czworo "nowych" sędziów i trzech sędziów powołanych przez poprzednią KRS.
Czytaj: Iustitia: "Żonglowanie składem" w SN, w sprawie statusu neosędziów, niedopuszczalne >
Zaogniony spór
W oświadczeniu wydanym w poniedziałek przez I Prezes Sądu Najwyższego czytamy, że w kontekście zaognionego sporu o zmiany w sądownictwie i formułowanych - również publicznie – wypowiedzi, zarzuty co do braku bezstronności można byłoby stawiać wobec wszystkich sędziów, także tych powołanych przed 2018 rokiem. Wyznaczając skład orzekający złożony z sędziów powołanych w różnych okresach, Prezes Izby Cywilnej kierował się nadzieją, że orzekający sędziowie będą w stanie wypracować wspólne stanowisko dla dobra wymiaru sprawiedliwości.
- Mamy do czynienia z problemem tego typu, że osoby, których uchwała miała dotyczyć, zasiadają w składzie sądzącym. I mało, tego po zmianie składu - mają większość - komentował Piotr Prusinowski, prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. - Czyli większościowo będą sądzić we własnej sprawie. Zagadnienie do rozstrzygnięcia: czy orzeczenie wydane przez sędziego Stępkowskiego korzysta z przymiotu orzeczenia - dodaje prezes Prusinowski. Orzeczenie TSUE pozwoliło tę kwestię zbadać.
Prezes SN: zmiany składów się zdarzały
Jak wyjaśnia I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Manowska, w Izbie Cywilnej kierowanej do końca sierpnia 2021 r. przez SSN Dariusza Zawistowskiego łatwo odnaleźć wiele przykładów rzeczywistej zmiany składów sędziowskich w poszczególnych sprawach, w sytuacji gdy żaden z pierwotnie wyznaczonych sędziów nie odszedł w stan spoczynku, ani też nie był długotrwale nieobecny z powodu choroby czy urlopu dla poratowania zdrowia.
Tytułem przykładu można wymienić zmiany, których dokonano w sprawach o sygnaturach: III CZP 33/18, I CSK 725/18 czy I CSK 90/19.
Według prof. Manowskiej, przykłady tego typu praktyki w czasie, gdy kompetencja wyznaczania składów orzekających przysługiwała SSN Dariuszowi Zawistowskiemu i upoważnionym przez niego przewodniczącym wydziałów, można mnożyć. Jednak już wskazane sytuacje wystarczą, by wyrobić sobie zdanie na temat prawdziwości i etycznej jakości stanowisk, które w mediach przypisuje się SSN Dariuszowi Zawistowskiemu.
Jeśli chodzi o formułowane zastrzeżenia, jakoby sędziowie powołani do pełnienia urzędu na stanowisku Sędziego Sądu Najwyższego na wniosek obecnej Krajowej Rady Sądownictwa, nie mogli brać udziału w rozpoznawaniu zagadnienia będącego przedmiotem sprawy III CZP 1/22, I Prezes podkreśla, że stroną wymienionego postępowania jest wyłącznie p. sędzia Waldemar Żurek w związku z czym, w stosunku do żadnego z sędziów wyznaczonych do składu nie zachodzą przesłanki, które zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego powodowałyby z mocy prawa wyłączenie możliwości orzekania. Ewentualne wątpliwości co do bezstronności poszczególnych sędziów orzekających podlegają ocenie na innym etapie postępowania, w odpowiednim trybie.
W tym też kontekście odnieść się należy do nagłaśnianych w mediach wyrazów niezadowolenia SSN Dariusza Zawistowskiego z faktu pominięciem go przy wyznaczaniu nowego składu w sprawie III CZP 1/21. Przypomnieć należy opinii publicznej, że SSN Dariusza Zawistowskiego łączy w tej sprawie ze skarżącym wieloletnia ścisła współpraca na forum prezydium Krajowej Rady Sądownictwa, której Dariusz Zawistowski pełnił funkcję Przewodniczącego, zaś skarżący funkcję rzecznika prasowego - dodaje I Prezes.
Odpowiedź sędziego Zawistowskiego
W złożonym wczoraj oświadczeniu były prezes Izby Cywilnej Dariusz Zawistowski wskazał na szereg nieścisłości, które znalazły się w komunikacie I Prezes po odwołanym posiedzeniu Izby 31 stycznia br.
Konflikt wywołał zmiany w składach orzekających. Za czasów prezesa Zawistowskiego - jak tłumaczy - obowiązywał inny Regulamin SN. Na tej podstawie sprawy nie były przydzielane do referatu określonych sędziów, co przewiduje obecny paragraf 83a).
Jak twierdzi sędzia Zawistowski - miało to zasadnicze znaczenie dla sposobu wyznaczania składów niż obecnie.
Prezes Izby wyznaczał składy wieloosobowe oraz terminy posiedzeń w poszczególnych wydziałach w sporządzonym planie. Dla składów poszczególnych wydziałów, sprawy były przydzielane konkretnym sędziom przez przewodniczących wydziałów. Stąd mogły następować zmiany w składach orzekających - wyjaśnia prezes Zawistowski.
I Prezes wymienia sygnatury spraw o zmienionych składach pod przewodnictwem sędziego Zawistowskiego. Ale - jak twierdzi były prezes - fundamentalna różnica polega na tym, że nigdy za jego czasów - zmiana składu nastąpiła po wyznaczeniu terminu rozprawy. Tak jak to miało miejsce w sprawie sędziego Waldemara Żurka.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.