Sąd rejonowy uznał obwinionego za winnego kradzieży rzeczy o wartości 24,99 zł, tj. popełnienia wykroczenia z art. 119 § 1 k.w. Kradzież miała miejsce w sklepie. Sąd skazał obwinionego na karę jednego miesiąca ograniczenia wolności, z obowiązkiem świadczenia nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 40 godzin. Jednocześnie sąd orzekł wobec obwinionego obowiązek zapłaty równowartości skradzionego mienia, tj. kwoty 24,99 zł na rzecz pokrzywdzonego. Orzeczenie to uprawomocniło się.
Podstawą orzeczenia o obowiązku zwrotu wartości skradzionego mienia był art. 119 § 4 k.w. Na jego podstawie, w razie popełnienia wykroczenia, o jakim mowa w art. 119 § 1 k.w., można orzec obowiązek zapłaty równowartości ukradzionego lub przywłaszczonego mienia, jeżeli szkoda nie została naprawiona.
Naprawiona szkoda
Sąd Najwyższy, rozpoznając kasację Prokuratora Generalnego - Ministra Sprawiedliwości, uchylił wyrok sądu rejonowego i uniewinnił obwinionego. Sąd Najwyższy przyjął bowiem, że skazany nie mógł popełnić tego czynu. Jednocześnie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że sąd karny wadliwie nałożył na obwinionego obowiązek zwrotu równowartości skradzionej rzeczy. Jak wynikało bowiem z zeznań dwóch osób, skradziona rzecz została odebrana sprawcy kradzieży w całości. Rzecz ta nadawała się do dalszej sprzedaży. W takim przypadku, pokrzywdzony nie powinien być uprawniony do uzyskania od sprawcy równowartości skradzionej rzeczy.
Wyrok Sądu Najwyższego z 4.04.2018 r., V KK 112/18, LEX nr 2470341.