Decyzja zapadła podczas nadzwyczajnego posiedzenia Senatu UMCS w poniedziałek. Jak poinformowała rzeczniczka UMCS Anna Guzowska, na 36 głosujących 20 senatorów zagłosowało za stwierdzeniem wygaśnięcia mandatu dziekana, 15 było przeciw, jeden wstrzymał się do głosu.
„Rektor zdecydował jeszcze przed głosowaniem, że cała dokumentacja w tej sprawie, jak i podjęta uchwała Senatu zostania przesłana do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego z prośbą o ich zweryfikowanie i wydanie opinii” - zaznaczyła Guzowska. Prof. Pieniążek nie będzie komentował tej sprawy – poinformowała PAP z-ca kierownika dziekanatu Wydziału Prawa i Administracji UMCS Marzena Bogusiak.
Sprawa wzbudziła w środowisku uczelni wiele kontrowersji. Wątpliwości co do ważności sprawowanej funkcji dziekana przez prof. Pieniążka powstały podczas prac związanych z dostosowaniem statutu uczelni do znowelizowanej ustawy o szkolnictwie wyższym, która ma obowiązywać od przyszłego roku akademickiego.
Według władz UMCS - które zasięgnęły w tej sprawie opinii w kancelarii prawnej - wygaśnięcie mandatu dziekana prof. Pieniążka jest konsekwencją osiągnięcia przez niego wieku emerytalnego (ukończył 70 lat). Zgodnie z ustawą o szkolnictwie wyższym osiągnięcie tego wieku przez mianowanego nauczyciela akademickiego skutkuje utratą biernego prawa wyborczego, a jego stosunek pracy wygasa z końcem roku akademickiego, w którym ukończył 70. rok życia.
Według prawników – na których opinie powołują się władze UMCS – powoduje to utratę mandatu dziekana prof. Pieniążka, a jego wygaśnięcie powinien stwierdzić Senat.
Z taką interpretacją przepisów nie zgadzała się część profesorów i sam dziekan Pieniążek. Opinię w tej sprawie wydali trzej profesorowie z wydziału prawa UMCS: Andrzej Kidyba, Marian Zdyb i Andrzej Jakubecki. Podnosili w niej m.in., że to nie Senat powołał go na to stanowisko, ale rada wydziału i to ona ma kompetencje do jego ewentualnego odwołania.
Rektor UMCS prof. Andrzej Dąbrowski w oświadczeniu wydanym w poniedziałek uznał tę interpretację za błędną, gdyż – jak tłumaczy - rada wydziału ma kompetencje wyboru dziekana, ale - zgodnie z zapisami statutu UMCS - o wygaśnięciu mandatu decyduje Senat.
Według opinii profesorów prof. Pieniążek powinien pełnić funkcję dziekana do zakończenia kadencji, a jego stosunek pracy - po osiągnięciu wieku emerytalnego - powinien zostać przekształcony z mianowania na umowę o pracę.
Władze UMCS odpowiedziały jednak, że takie rozwiązanie ustawodawca przewidział wyłącznie dla stanowiska rektora (w przypadku osiągnięcia przez niego wieku emerytalnego w trakcie kadencji) i nie ma żadnych regulacji prawnych opisanych w takiej sytuacji dla dziekana.
Rzeczniczka uczelni zapowiedziała, że rektor w najbliższym czasie spotka się z prodziekanami Wydziału Prawa i Administracji, aby ustalić dalsze działania. Data wyboru nowego dziekana ustalona zostanie prawdopodobnie na posiedzeniu Senatu UMCS we wrześniu. (PAP)
Senat UMCS wygasił mandat dziekana wydziału prawa
Senat Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie zdecydował o wygaśnięciu mandatu dziekana Wydziału Prawa i Administracji prof. Antoniego Pieniążka. To konsekwencja osiągnięcia przez niego wieku emerytalnego. Sprawa wywołała kontrowersje na uczelni.