Za przyjęciem bez poprawek uchwalonej 12 kwietnia br. przez Sejm ustawy o zasadach pozyskiwania informacji o niekaralności osób ubiegających się o zatrudnienie w instytucjach finansowych głosowało 73 senatorów, przeciw był jeden, nikt się nie wstrzymał. Teraz ustawa trafi do prezydenta.
Przewiduje ona, że podmioty z sektora finansowego i instytucje państwowe zajmujące się tym rynkiem będą miały prawo do sprawdzenia, czy ich obecni lub przyszli pracownicy nie byli karani za określone typy przestępstw. Chodzi o pracowników, którzy mają dostęp do wrażliwych danych i podejmują decyzje obarczone wysokim ryzykiem utraty mienia.
Wiceminister przedsiębiorczości i technologii Mariusz Haładyj mówił w toku prac senackich, że ustawa, której projekt przedłożył rząd, ma stworzyć podstawę do badania niekaralności osób zatrudnianych oraz zatrudnionych w sektorze finansowym. Dziś bowiem podmioty z tego sektora nie mają podstaw prawnych, by badać karalność swoich pracowników. Istnieje zatem teoretyczna możliwość, że w instytucjach finansowych mogą znaleźć zatrudnienie osoby karane za przestępstwa gospodarcze lub skarbowe. Stąd ustawa ma służyć także ochronie i bezpieczeństwu tego sektora, a także bezpieczeństwu klientów.
Dodał, że ustawa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom pracodawców z sektora finansowego (np. banki, SKOK-i, zakłady ubezpieczeń) i podmiotów działających na ich rzecz (outsourcerzy, agenci). Nowe przepisy, dodał Haładyj, powinny też wspomóc konkurencyjność polskich firm z tej branży.
Ustawa obejmuje instytucje takie jak Narodowy Bank Polski, Komisja Nadzoru Finansowego, Bankowy Fundusz Gwarancyjny, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i Biuro Rzecznika Finansowego.
Nowe przepisy pozwolą na badanie niekaralności osób na stanowiskach związanych m.in. z zarządzaniem mieniem, dostępem do informacji wrażliwych i innych, które wiążą się z podejmowaniem decyzji obarczonych dużym ryzykiem. Pracodawca będzie mógł sprawdzić, czy dana osoba była karana za popełnienie określonych w ustawie poważnych przestępstw związanych z rynkiem finansowym. Chodzi m. in. o przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów, mieniu, ochronie informacji czy obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi, a także niektóre przestępstwa skarbowe.
Zgodnie z ustawą informacje o niekaralności będą udostępniane w formie oświadczenia, ale w celu udokumentowania informacji zawartych w oświadczeniu, pracodawca będzie mógł zażądać przedstawienia informacji z Krajowego Rejestru Karnego (KRK). Będzie jednak w takim przypadku obowiązany do zwrotu opłaty za wydanie takiej informacji pracownikowi.
W przypadku osób już zatrudnionych pracodawca będzie mógł żądać informacji o niekaralności nie częściej niż raz na 12 miesięcy. Dodatkowo, uprawnienie to będzie przysługiwało w przypadku, gdy pracownik będzie przechodził na inne stanowisko, a jego nowe obowiązki będą wymagały zweryfikowania niekaralności. Możliwość sprawdzenia niekaralności pojawi się również w razie uzasadnionego podejrzenia, że pracownik został skazany za wymienione wyżej przestępstwo w trakcie zatrudnienia.(PAP)