W ubiegłym roku Izba przeprowadziła ponad czterysta kontroli - 182 planowych i 225 doraźnych. Skontrolowano ponad 2,8 tys. podmiotów i przedstawiono ponad 2,9 tys. wystąpień pokontrolnych. Ujawnione nieprawidłowości w wymiarze finansowym wyniosły 18,7 mld zł. NIK skierowała 136 zawiadomień o podejrzeniu przestępstw lub wykroczeń i 182 zawiadomienia o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych.
Sejmowa komisja ds. kontroli państwowej wydała pozytywną opinię o działalności NIK w 2012 r. po zapoznaniu się z pozytywnymi opiniami innych komisji - jedynie komisja łączności z Polakami za granicą nie zajęła stanowiska dot. sprawozdania Izby.
Przedstawiciele klubów parlamentarnych podkreślali profesjonalizm pracowników izby. Teresa Piotrowska (PO) podkreślała, że jeśli jej klub negatywnie wypowiadał się o jakiejś z kontroli, to nie dotyczyło to ustaleń izby, tylko oceny tych ustaleń.
W ocenie Tadeusza Dziuby (PiS) Izba - szczególnie przy kontroli wykonania budżetu i finansów publicznych - w mniejszym stopniu powinna zajmowała się kontrolą dokumentów finansowych, a bardziej tym, czy realizowane są cele, dla których te wydatki są ponoszone.
Jezierski podkreślił, że Izba kontrolowała większość obszarów aktywności państwa, przede wszystkim dotyczące bezpieczeństwa finansów publicznych oraz edukacji, dostępu do opieki medycznej, zachowanie dziedzictwa narodowego, ładu przestrzennego i korzystania z zasobów naturalnych.
W ocenie Jezierskiego zostawia Izbę po sześcioletniej kadencji zostawia w dobrej kondycji. "Oddaję swojemu następcy Izbę nowoczesną, pełną naprawdę świetnie wykształconych i przygotowanych specjalistów" - podkreślił.
"Co roku podkreślam, że największym skarbem tej instytucji są pracownicy. To są ludzie oddani służbie państwowej, apolityczni, wysokiej klasy specjaliści. To dzięki nim wszystkie nasze kontrole spotykają się z uznaniem niezależnych środowiska eksperckich" - zaznaczył prezes.
W NIK zatrudnionych jest 1,7 tys. osób, z czego 1,2 tys. kontrolerów. Jezierski podał, że średnie zarobki netto, to 6 tys. zł i zwracał uwagę, że dla dobrze wykształconych, profesjonalnych kadr to zarobki średnie. Podkreślił, że w ostatnich naborach często zdarza się, że wyłoniony kandydat nie decyduje się na pracę w NIK właśnie ze względu na odbiegające od rynkowych stawek warunki finansowe.
Jezierski podkreślał, że Izba jest aktywna na forum międzynarodowym, m.in. w 2012 r. została wybrana w konkursie zewnętrznym audytorem Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN.
W czwartek rano sejmowa komisja ds. kontroli państwowej ma zaopiniować kandydaturę b. ministra sprawiedliwości posła PO Krzysztofa Kwiatkowskiego na nowego szefa NIK. Termin zgłaszania kandydatów na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli minął o północy. Kwiatkowski jest jedynym kandydatem na to stanowisko. Posiedzenie zostało zwołane przez prezydium Sejmu, aby posłowie mogli wybrać na nowego szefa Izby jeszcze na obecnym posiedzeniu.
Jezierski został wybrany szefem NIK 6 lipca 2007, jednak jego kadencja upływa 22 sierpnia - bo wtedy przed sześcioma laty złożył w Sejmie ślubowanie. Najwyższa Izba Kontroli jest naczelnym organem kontroli państwowej i podlega Sejmowi.